Spółka Polskie Koleje Linowe chce latem wozić więcej pasażerów kolejką na Kasprowy Wierch. W tym celu monitorowała wpływ większej liczby turystów na przyrodę. Teraz wyniki monitoringu są analizowane. Według dyrektora TPN o większej przepustowości kolejki może zdecydować ministerstwo środowiska.
Z uwagi na ochronę przyrody w sezonie letnim kolejka przewozi 180 osób na godzinę; zimą dwa razy więcej. W sezonie letnim podczas słonecznych dni przed stacją PKL w Kuźnicach tworzą się długie kolejki chętnych na wyjazd na szczyt - czasami trzeba odstać nawet kilka godzin.
_ - Chcemy zwiększyć przepustowość kolejki linowej w okresie letnim. Musimy mieć twarde dane i musimy być pewni, że zwiększenie przepustowości w żaden sposób nie będzie źle oddziaływało na środowisko. Te dane zbieramy i analizujemy _ - powiedział szef PKL Piotr Gosek.
W tym celu podczas minionych wakacji PKL okresowo zwiększały przepustowość kolejki, by zbadać zachowania turystów na szczycie Kasprowego. Monitoring polegał na liczeniu turystów przebywających na szczycie Kasprowego i obserwowaniu w jakie rejony, poza szczytem wchodzą - wyposażano ich w logery GPS.
W monitoringu brał udział gospodarz terenu, czyli Tatrzański Park Narodowy (TPN). Jak zauważył dyrektor parku Szymon Ziobrowski, w decyzji środowiskowej wydanej dla PKL zawarta jest klauzula, która pozwala na zwiększenie przepustowości kolejki w momencie prowadzenia monitoringu ruchu turystycznego.
_ - Na podstawie zebranych danych opracujemy model ruchu turystycznego na Kasprowym Wierchu. Jeżeli okaże się, że zwiększenie przepustowości nie wpływa w sposób szkodliwy na przyrodę, to będziemy zastanawiać się nad możliwością zwiększenia liczby turystów przewożonych w wagonikach _ - wyjaśnił Ziobrowski.
Jak jednak zaznaczył, decyzja o ewentualnym zwiększeniu przepustowości kolejki może zapaść na szczeblu ministerialnym - nie należy do TPN.
Liczba turystów przewożonych na Kasprowego w wakacje była zwiększana sekwencyjnie. Przez pewien okres kolejka zabierała maksymalną liczbę, czyli 360 osób na godzinę. _ - Jeszcze nie wiemy, co pokażą wyniki analizy, niewątpliwie większa liczba osób na szczycie to większa presja na przyrodę. Wymagałoby to reorganizacji ruchu w obrębie samej kopuły szczytowej, tak żeby turyści ograniczali się z wędrówkami _ - zauważył dyrektor TPN.
Ze wstępnych informacji wynika, że turyści wjeżdżający na Kasprowy Wierch kierują się w rejon szczytu i obserwatorium meteorologicznego oraz w kierunku Beskidu i Suchej Przełęczy.
Kasprowy Wierch to jeden z najbardziej popularnych wśród turystów szczyt w Tatrach.
Kolej linowa na Kasprowy powstała w 1936 r. jako pierwsze tego tupu urządzenie w Polsce i w całych Tatrach. Koleje należące do PKL, w tym kolej linowa na Kasprowy Wierch, zostały sprzedane w ubiegłym roku. W drodze prywatyzacji od PKP SA kupiła je za 215 mln zł spółka Polskie Koleje Górskie (PKG), powołana przez samorządy z Podhala. Większościowym akcjonariuszem PKG jest fundusz inwestycyjny Mid Europa Partners, który ma ponad 98 proc. akcji.
Czytaj więcej w Money.pl
