Sztab Cimoszewicza przyniósł ponad 360 tysięcy podpisów. Szefowa sztabu Katarzyna Piekarska uznała to za dobry wynik. Jej zdaniem w zbieraniu podpisów nie przeszkodziło ani zachowanie kandydata przed orlenowską komisją śledczą, ani jego problemy z oświadczeniami majątkowymi.
Sztab Leppera dostarczył komisji ponad 320 tysięcy podpisów. Jego pełnomocnik Janusz Maksymiuk powiedział, że nie było problemów z zebraniem poparcia. Jego zdaniem na zbieranie podpisów nie miały wpływu ani wakacje, ani żniwa.
Sztabowcy Henryki Bochniarz przynieśli do PKW 170 tysięcy podpisów. Sama kandydatka uznała to za dobry wynik jak na osobę, która dopiero zaczyna w polityce i późno wystartowała z kampanią.
Do zarejestrowania kandydata wymaganych jest 100 tysięcy podpisów prawidłowo złożonych przez pełnoletnich obywateli. Teraz PKW zweryfikuje podpisy i zdecyduje o rejestracji kandydatów.
Do tej pory komisja zarejestrowała czterech pretendentów do fotela prezydenckiego: Macieja Giertycha, Liwiusza Ilasza, Stanisława Tymińskiego i Zbigniewa Religę. W kolejce czekają Marek Borowski, Jarosław Kalinowski, Leszek Bubel, Daniel Podrzycki i Donald Tusk.
Chęć wystawienia kandydatów na prezydenta zgłosiło w sumie 26 komitetów wyborczych. Termin zgłaszania kandydatów upływa jutro o północy.