aktualizacja 14.40
Posłowie z sejmowej Komisji Finansów Publicznych pozytywnie zaopiniowali kandydaturę prof, marka Belki na stanowisko prezesa Narodowego Banku Polskiego.
Za tym, by zarekomendować Sejmowi Belkę było 28 posłów. 11 parlamentarzystów było przeciw. 1 poseł wstrzymał się od głosu.
Podczas przesłuchania przed komisją, Belka zadeklarował, że nie planuje radykalnych zmian w banku centralnym.
_ - Chciałbym podpisać się pod tymi opiniami, które wskazują, że polityka pieniężna, prowadzona w naszym kraju [...] była właściwa i nie chciałbym rozpoczynać spotkania od sugestii, że przychodzi ktoś, kto chciałby dokonać rewolucji. [...] To nie znaczy, że w każdej sprawie mam pogląd identyczny _ - powiedział Belka.
_ - Polska powinna znaleźć się w strefie euro, chociaż nigdy nie byłem zwolennikiem wyznaczania daty(...) wejście do euro musi nastąpić w warunkach sprzyjających i kiedy gospodarka będzie przygotowana _ - podkreśla kandydat na szefa NBP.
_ - Euro to szansa, ale i niebezpieczeństwo. Kraj, który nie potrafi poradzić sobie z szybszym wzrostem może doprowadzić do eksplozji płac, kredytu, a jeśli coś za szybko powstaje to powstanie bańka, a bańki mają to do siebie, że pękają _ - dodał.
Wcześniej odłożenia przesłuchania przed Komisją domagał się poseł Polski Plus Lucjan Karasiewicz, jednak wniosek ten przepadł w głosowaniu.
Wiceprzewodnicząca Komisji Finansów Publicznych, Beata Szydło stwierdziła, że jej klub nie ma zastrzeżeń co do kompetencji Belki. Wątpliwości posłów PiS budzi jednak sposób powoływania szefa banku centralnego. _ - Można było jeszcze przez kilkanaście dni pozostawić sytuację taką jaka jest. Tym bardziej, że w Narodowym Banku Polskim nic złego się nie dzieje. Wydaje się że nie ma takiego powodu, żebyśmy teraz podejmowali tą decyzję i wikłali prezesa NBP w kampanię polityczną _ - stwierdziła poseł PiS.
dźwięk: Money.pl
Anita Błochowiak z Lewicy podkreśla, że marszałek Komorowski powinien był najpierw skonsultować kandydaturę z klubami parlamentarnymi. Ale do samego Belki podobnie jak Beata Szydło nie miała zastrzeżeń.
dźwięk: Money.pl
Jutro decyzja całego Sejmu
Sejm jutro zdecyduje, czy dojdzie do debaty nad kandydaturą Marka Belki na prezesa NBP.* *
PiS nie zgadza się na wprowadzenie tego punktu do porządku obrad i złożył protest. Dlatego najpierw odbędzie się głosowanie nad tym czy go uwzględnić. _ - W przypadku odrzucenia tego wniosku przewiduję natychmiastową debatę i rozstrzygnięcie kwestii obsady stanowiska prezesa NBP _ - powiedział Komorowski.
dźwięk:Money.pl
Marszałek zabiega o poparcie dla tej kandydatury we wszystkich ugrupowaniach. - _ Wydaje mi się kandydaturą optymalną. Nie jest to osoba związana ze środowiskiem politycznym, które aktualnie sprawuje władzę _ - stwierdza.
dźwięk:Money.pl
PiS i PSL uważają, że wskazanie przez pełniącego obowiązki głowy państwa Bronisława Komorowskiego jest przedwczesne i apelują o pozostawienie tej decyzji wybranemu w najbliższych wyborach prezydentowi.
**
**
Lewica podjęła decyzję na tak
Poseł klubu Lewicy Marek Wikiński zapowiedział, że jego klub podczas środowego posiedzenia komisji finansów publicznych będzie głosował za pozytywnym zaopiniowaniem kandydatury Marka Belki na prezesa NBP.
Nie oznacza to jednak, że Lewica będzie chciała, by Sejm wybrał nowego szefa NBP na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu.
Wikiński zapowiedział, że decyzję, jak zachowa się klub w czwartkowym głosowaniu nad poszerzeniem porządku obrad Lewica podejmie dopiero w czwartek.
_ - 10 czerwca na posiedzeniu klubu posłowie zdecydują, w jaki sposób odniesiemy się do sprzeciwu PiS do wniosku marszałka o rozszerzenie porządku obrad _ - powiedział Wikiński.
Sprzeciw wobec rozpatrywania tej kandydatury zgłosił podczas Konwentu Seniorów klub Prawa i Sprawiedliwości. _ Stąd też decyzja, aby głosować nad tym punktem _ - tłumaczy wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski z PO.
Szef klubu PSL Stanisław Żelichowski poinformował, że w tej sprawie będzie głosował razem z klubem PiS. Ludowcy od dawna postulowali, aby zostawić wybór szefa NBP wybranemu prezydentowi.
Polacy chcieliby, żeby tak się nie stało, bo sprawa powinna rozstrzygnąć się po wyborach. Kandydata na nowego prezesa NBP powinien przedstawić Sejmowi nowy prezydent - uważa 62 proc. ankietowanych, według 29 proc. tą sprawą powinien zająć się pełniący obowiązki prezydenta marszałek Sejmu Bronisław Komorowski - wynika z sondażu TNS OBOP.
9 proc. respondentów nie ma zdania na ten temat.
TNS OBOP przeprowadził sondaż telefoniczny w dniach 7-8 czerwca na ogólnopolskiej reprezentatywnej grupie 1000 pełnoletnich mieszkańców Polski.
Raport Money.pl