Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jan Osiecki
|

Komorowski: W resorcie Fotygi źle się dzieje

0
Podziel się:
Komorowski: W resorcie Fotygi źle się dzieje

Money.pl: Anna Fotyga obwieściła, że jest najaktywniejszym ministrem spraw zagranicznych po 1989 biorąc pod uwagę ilość jej zagranicznych wojaży. Czy ta ilość przekłada się na jakość?

*Bronisław Komorowski, wicemarszałek Sejmu, "cień" Anny Fotygi - ( w "gabinecie cieni" opozycji odpowiada za sprawy zagraniczne): * Czuję się zażenowany komentując aktywność minister Fotygi, bo oczywiście nie sama aktywność decyduje o sukcesach w polityce lecz jakość tej aktywności.

Z sukcesami polskiej polityki zagranicznej nie jest najlepiej, bo nasz kraj ma coraz gorszy wizerunek na świecie i mamy zaognione relacje praktycznie ze wszystkimi. Może w końcu nastąpi jakaś poprawa w stosunkach z Niemcami, ale i ten możliwy do wzmocnienia kierunek polskiej polityki zagranicznej, nie jest wykorzystywany w stopniu wystarczającym.

W związku z tym nie ma powodów do zadowolenia jeśli chodzi o efekty polskiej polityki zagranicznej w ostatnim czasie. Mamy raczej pogorszenie stosunków Polska - UE, Polska - Rosja. I raczej coraz więcej nas kosztują działania minister Fotygi, bo wzrasta nasz udział w misjach wojennych. A to raczej do sukcesów nie należy.

Money.pl: A jak pan ocenia aktywność Anny Fotygi na forum szefów resortów spraw zagranicznych państw UE?

*B.K.: *Nie należy oceniać aktywności ministrów spraw zagranicznych poprzez ich obecność na spotkaniach. A do tego ogranicza się pani minister. Rolą ministra spraw zagranicznych jest występowanie w roli kreatora oraz koordynatora polityki zagranicznej państwa. A fakty są nieubłagane, na paru najważniejszych spotkaniach zabrakło naszych przedstawicieli. Nie było prezydenta na spotkaniu szefów państw Trójkąta Weimarskiego, bo obraził się na artykuł w niemieckiej gazecie. Nie było odpowiedniego rangą przedstawiciela naszego kraju podczas debaty w Monachium czy w Sewilli. Nie było nas jeszcze w paru ważnych miejscach, w których decydowano o przyszłości europejskiej polityki zagranicznej.

Money.pl: A jak Pan ocenia zaangażowanie MSZ w negocjacje nad budową tarczy antyrakietowej w Polsce? Bo ten resort też i tym się zajmuje.

B.K.: MSZ nie występuje w tym wypadku w roli instytucji, która powinna zachęcać prezydenta i premiera do uruchomienia publicznej debaty na ten temat. Wydaje mi się również, że resort nie potrafił zareagować w sposób szybki i zdecydowany na to o czym prasa donosi, i czego nikt z rządu nie zdementował, więc traktuję to jako potwierdzenie informacji. A chodzi o przesłanie nam noty przez stronę amerykańską, noty będącej odpowiedzią rządu polskiego dla amerykańskiego. Jeśli to prawda byłoby to bezprecedensowe zachowanie! Nie słyszałem żadnej reakcji ze strony naszego MSZ na tego rodzaju praktykę, która w normalnych relacjach między podmiotami politycznymi nie powinna mieć miejsca.

Money.pl: Czy odwoływanie ambasadora, którego nazwisko pojawiło się w raporcie z likwidacji WSI jest dobrym rozwiązaniem?

*B.K.: *To jest jakaś nieprawdopodobna rzecz! Samo ujawnianie osób współpracujących z wywiadem jest jakimś szaleństwa politycznego - nieprzypadkowo pisze o tym prasa rosyjska! W dzienniku Wremia Nowosti można przeczytać „Polska zrobiła niesamowicie cenny prezent wszystkim służbom specjalnym".

A oprócz tego prezentu Polska zrobiła sobie także sama krzywdę. Ambasadorów którzy mają w swoich życiorysach zaangażowania rzecz wywiadów własnych krajów jest na pewno wielu i zapewne takich ambasadorów obcych państw pani Fotyga zna tu także w Polsce. Ale nikt nigdy tego nie potwierdza głośno. To co zrobiono to złamanie wszelkich zasad i wszelkiej logiki funkcjonowania państwa. Bo jeśli nawet ambasadorowie byli w przeszłości związani z wywiadem to takie działania ukrywa się, nigdy się tego nie potwierdza i traktuje się raczej jako rzecz pozytywną z punktu widzenia interesów własnego państwa.

Money.pl: To była kara dla ambasadora?

*B.K.: *Nie, to był przejaw głupoty władz polskich.

Money.pl: Jaką wystawiłby pan ocenę Annie Fotydze za jej aktywność?

*B.K.: *Nie chcę wystawiać ocen ministrowi, bo to miał zrobić pan premier. Natomiast zdecydowanie nie zgadzam się oceną pana premiera, że jest to resort w którym dzieją się rzeczy tylko i wyłącznie godne pochwały.

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)