Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Konsternacja na lewicy po rezygnacji W.Cimoszewicza

0
Podziel się:

Konsternacja na lewicy. Spowodowała ją rezygnacja Włodzimierza Cimoszewicza z prezydenckiego wyścigu. Tłumczył on podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej, że jest to protest przeciwko deprawowaniu obyczaju politycznego w Polsce.

W komentarzarz lewicowych polityków pojawiają się naczęściej słowa wyrażające żal. Uczucie to na pewno towarzyszy szefowi Stowarzyszenia Ordynacka Markowi Siwcowi. "To jest taki moment, w którym dużo pary poszło w gwizdek" - ocenił. Marek Siwiec przypomniał, że Ordynakcka bardzo chciała popierać kandydaturę Cimoszewicza. Działacze Stowarzyszenia zebrali pod kandydaturą Cimoszewicza 50 tysięcy podpisów.
Były poseł SLD Wiesław Kaczmarek wieszczy w decyzji marszałka Sejmu koniec lewicy. Jego zdaniem, po tej stronie sceny politycznej obserwujemy demobilizację. Kaczmarek powiedział, że w SLD obserwujemy brak koncepcji, mimo nowych twarzy w kierownictwie partii oraz pasywną postawę dawnych baronów.
Z takimi opiniami nie zgadza się przewodniczący SLD. Wojciech Olejniczak powiedział, że dla niego najważniejsze jest zdanie wyborców, a nie Wiesława Kaczmarka.
Ze smutkiem wiadomość o rezygnacji marszałka Sejmu ze startu w wyborach przyjął prezydencki minister Dariusz Szymczycha. Jego zdaniem, Włodzimierz Cimoszewicz to jedyny polski polityk najlepiej przygotowany do pełnienia funkcji głowy państwa. Tymczasem - jak opwiedział - okazało się, że takie cechy zupełnie nie mają znaczenia. "Konkurenci pozwolili swoim sztabom prowadzić brudna kampanię wyborczą, a w części mediów zabrakło obiektywizmu" - dodał minister.
Dariusz Szymczycha jest przekonany, że decyzja Włodzimierza Cimoszewicza zmobilizuje lewicowy elektorat, co poprawi wynik wyborczy Sojuszu Lewicy Demokratycznej w wyborach parlamentarnych.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)