Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kraj po wczorajszych nawałnicach

0
Podziel się:

Burza, która wczoraj przeszła nad województwami wielkopolskim, lubuskim, mazowieckim, łódzkim i lubelskim, zniszczyła kilka budynkow, pozrywała linie energetyczne i powaliła kilkanaście drzew - poinformował Witold Maziarz z Komendy Głównej Straży Pożarnej. Nawałnice, które przetoczyły się nad Podbeskidziem, spowodowały przekroczenie stanów ostrzegawczych w wielu rzekach.

W chwili obecnej nie ma jednak zagrożenia powodziowego - zapewnił Witold Maziarz.
Silny wiatr wiał także w Bieszczadach, a w Tatrach przekraczał nawet 90 kilometrów na godzinę. Największe szkody uczynił w gminie Łukowa w powiecie biłgorajskim. W jednym z gospodarstw w nowej wsi wichura zniszczyła dwie suszarnie tytoniu. Zerwała także dach w garażu. Na szczęście nie było ofiar w ludziach. Strażacy w tamtym rejonoie wzywani byli między innymi do ratowania budynków oraz usunięcia 17 powalonych drzew. Uszkodzonych zostalo ponad 30 stacji transformatorowych.
W Warszawie straż pożarna interweniowała w kilkudziesięciu przypadkach najczęściej przy usuwaniu z ulic powalonych drzew i wypompowywaniu wody z piwnic. Zalało także przejazdy pod wiaduktami na ulicach Płochocińskiej, Bobrowskiej i Młodzieńczej. Na Targówku woda zalała piwnice w Markocie przy ulicy Marywilskiej, podtopione zostały podziemne przejścia. Zwalone drzewo przygniotlo dwa samochody osobowe przy ulicy Kłopotowskiej. Wezbrał Potok Służewiecki. Strażacy - w specjalnych kombinezonach - przez ponad trzy godziny go udrażniali.
W całym kraju po wczorajszych nawałnicach strażacy wyjeżdżali usuwać ich skutki ponad 400 razy - poinformował Witold Maziarz z Komendy Głównej Straży Pożarnej.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)