Przyznanie swobody interpretacyjnej fiskusowi, odmowa wydania firmom interpretacji, a co za tym idzie wywołanie niepewności wśród inwestorów. To możliwe skutki rozwiązań, nad którymi toczą się prace.
Ograniczanie roli interpretacji podatkowych, jako pewnej formy ochrony firmy przed fiskusem, zdaniem twórców przepisów ma mieć znaczenie w walce z agresywną optymalizacją podatkową – pisze "Puls Biznesu".
Eksperci pytani przez dziennik, nie podzielają tego poglądu. To raczej kręcenie bata na firmy. Negatywnie ocenia je BCC. Zdaniem Macieja Zborowskiego planowane rozwiązania zmierzają do wygaszenia indywidualnie wydawanych interpretacji podatkowych. To zdaniem eksperta BCC istotnie obniża bezpieczeństwo prawne przedsiębiorstw.
Jak tłumaczy "PB", takie przepisy zwłaszcza uderzą w firmy, które uzyskały interpretacje 15 lipca 2016 roku. Fiskus chce by te przedsiębiorstwa weryfikowały i uzupełniały stany faktyczne. Jeśli firma tego nie zrobi, interpretacja, którą uzyskała, straci moc. To według dziennika oznacza próbę nagięcia sytuacji prawnej i faktycznej sprzed 2 lat do regulacji, które dopiero powstają.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl