73 procent Włochów nie chce, aby były premier Silvio Berlusconi ponownie kandydował w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych - to wyniki najnowszego sondażu Instytutu SWG. Decyzję były trzykrotny szef rządu ma ogłosić w najbliższym czasie.
W środę Berlusconi zadeklarował gotowość startu w wyborach, a zatem ubiegania się również - jako lider Ludu Wolności - o stanowisko szefa rządu. Podkreślił wówczas, że jest _ zasypywany _ takimi prośbami i wyjaśnił, że czuje się do tego zmuszony z powodu _ katastrofalnej _ sytuacji Włoch.
Dzień po tej deklaracji jego centroprawicowe ugrupowanie zmieniło stanowisko wobec rządu Mario Montiego. Po raz pierwszy wielu parlamentarzystów Ludu Wolności nie głosowało za wotum zaufania dla gabinetu w Izbie Deputowanych i w Senacie; wyszli z sali obrad.
Rząd otrzymał wotum zaufania obu izb, ale w zgodnej opinii komentatorów było to wydarzenie przełomowe, gdyż oznacza, że od tej pory partia Berlusconiego poważnie zagraża gabinetowi i sprawiła, że jego przyszłość na kilka miesięcy przed wyborami jest niepewna.
Oczekuje się, że w najbliższym czasie 76-letni Berlusconi ogłosi zamiar startu w wyborach, co oznacza też jednocześnie odwołanie prawyborów w jego partii, które miały wyłonić kandydata na premiera.
_ - Monti jest o krok od kryzysu _ - ogłosiła wczoraj _ La Repubblica _, podkreślając, że Włochy znów stały się _ zakładnikiem _ Berlusconiego, który - jak dodano w artykule redakcyjnym - _ mierzy z pistoletu do Mario Montiego i całego kraju _. Dziennik _ Corriere della Sera _ stwierdził zaś w tytule: _ Rząd chwieje się _. _ Świat patrzy na nas _ - podkreśliła największa włoska gazeta.
Z sondażu Instytutu SWG wynika, że 67 procent wyborców Ludu Wolności poparło decyzję Berlusconiego, by powrócić na pierwszą linię polityki.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Oto wrócił Berlusconi. Chce przywrócić obłęd Prezydent Giorgio Napolitano oświadczył, że nie można dopuścić, by kadencja parlamentu zakończyła się w "konwulsjach". | |
Nadchodzą dobre czasy dla Włoch. Tak twierdzi... Mario Monti zapowiedział, że dzięki jego rządowi kraj uniknął skolonizowania przez Europę i zachował suwerenność. | |
"Monti bis" ma im pomóc w zdobyciu władzy Ugrupowania włoskiego centrum postanowiły pójść do wyborów parlamentarnych pod hasłem pozostania premiera Mario Montiego na stanowisku. |