" Pod tym względem w mediach niewiele się zmieniło" - skomentowal ten fakt Kaczyński.
Podkreślił też, że marszałek Sejmu jest częścią SLD, a co za tym idzie również obozu postkomunistycznego. Zaznaczył, że mimo iż Włodzimierz Cimoszewicz dystansował się do ludzi, z którymi współpracował, był częścią tego systemu władzy. Lech Kaczyński dodał, że nie zaskoczyła go decyzja Marszałka Sejmu o kandydowaniu na prezydenta kraju, mimo wcześniejszych zapewnień o rezygnacji ze startu w wyborach.
Prezydent Warszawy zaprzeczył zarzutom swoich konkurentów o prowadzenie agresywnej kampanii wyborczej. Dodał, że o żadnym ze swoich kontrkandydatów nie wypowiedział się w niej w sposób agresywny w przeciwieństwie do swoich przeciwników politycznych.