Kestutis Daukszys powiedział w wywiadzie dla litewskiej agencji ELTA, że planowane przez Moskwę i Berlin ułożenie gazociągu pod dnem Bałtyku nie powinno stanowić przeszkody dla budowy nitki lądowej. W jego opinii, taka inwestycja zwiększyłaby bezpieczeństwo energetyczne Polski i Litwy, a "Gazpromowi" przyniosłaby zyski, gdyż na Zachodzie zapotrzebowanie na gaz ciągle rośnie.
Daukszys podkreślił, że Polska i Litwa mogłyby wspólnie przygotować projekt gazociągu, biegnącego tranzytem przez ich terytoria i również wspólnie przekonać rosyjski koncern co do ekonomicznej opłacalności takiego rozwiązania. Wyraził też nadzieję, że realizację przedsięwzięcia wesprze politycznie i finansowo Unia Europejska.