Koniec nadziei na rychłe powstanie prawdziwej wspólnoty gospodarczo-fiskalnej w strefie euro. Tak brytyjska prasa ocenia dwudniowy szczyt Unii Europejskiej. Ze szczytu niezadowoleni są też brytyjscy eurosceptycy.
_ Financial Times _ cytuje wprawdzie przewodniczącego Komisji Europejskiej, Jose Manuela Barroso, że szczyt _ nie zamknął żadnych drzwi _ do głębszej integracji, ale dodaje, że w kuluarach szczytu panował pesymizm. _ Jak zwykle im nie wyszło. Nie po raz pierwszy _ - mówił _ Financial Timesowi _ jeden z unijnych funkcjonariuszy.
_ The Guardian _ dostrzega pozytywy ostatnich lat: bankowy mechanizm stabilizacyjny i ratowanie Grecji. Nawet Angela Merkel oświadczyła jednak po szczycie: _ Osiągnęliśmy pewne rzeczy, ale nadal czeka nas trudny okres _.
_ Independent _ i _ Daily Telegraph _ cytują prezydenta Francji, który starał się utrącić brytyjskie nadzieje. Londyn chce odzyskać część scedowanych na Unię narodowych prerogatyw. _ Unia to nie jadłospis ĂĄ la carte _ - powiedział jednak na zakończenie szczytu prezydent Francois Hollande, dając tym do zrozumienia, że od raz podpisanych traktatów nie ma już odwrotu.
Ale to wyraźnie nie koniec sporu. Premier David Cameron argumentował tymczasem: _ Członkowie strefy euro wprowadzają zmiany, które są im potrzebne, więc i my możemy nalegać na zmiany, ktore są potrzebne nam. _ A jeden z doradców brytyjskiego premiera powiedział _ Daily Telegraphowi _, że w żadnym traktacie unijnym nie ma zapisu zakazującego zwrotu uprawnień narodowych.
Czytaj więcej w Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej