Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Karolina Szczęsna
|

Protest pracowników Lotniska Chopina. Chcą podwyżek

6
Podziel się:

W piątek pod Ministerstwem Infrastruktury odbędzie się strajk pracowników warszawskiego lotniska. Chcą podwyżek płac i dowołania dyrekcji, z którą toczą spory. Protestujących wspierają związki zawodowe, które pomogły zorganizować manifestację.

Pracownicy Lotniska Chopina domagają się podwyższenia standartu ich pracy
Pracownicy Lotniska Chopina domagają się podwyższenia standartu ich pracy (pixabay.com)

W piątek przed Ministerstwem Infrastruktury odbędzie się pikieta pracowników warszawskiego lotniska. Chcą podwyżek płac i odwołania dyrekcji, z którą toczą spory. Protestujących wspierają związki zawodowe, które pomogły zorganizować manifestację.

Od dawna pracownicy Lotniska Chopina nie zgadzają się z polityką ich pracodawcy Mariusza Szpikowskiego. Podkreślają, że szef PPL nie tylko nie chce dać im podwyżek, ale też uniemożliwił części z nich przybycie przed Ministerstwo Infrastruktury.

Szpikowski odpowiada na te zarzuty, że nigdy podwyżki nikomu nie zabraniał. Według niego z czterema spośród siedmiu związków udało się wynegocjować przyznanie 10 mln zł na wzrost płac i nagrody, ale trzy związki miały zablokować to porozumienie – podaje dziennik.pl. Obecnie na lotnisku działa aż siedem związków zawodowych, w tym Solidarność 80 i OPZZ.

Zobacz także: Kłopoty z bagażem

Szef PPL, tłumaczy także, że musiał wprowadzić regulacje dotyczące brania urlopu w dzień strajku, ponieważ zależy mu na dobrym funkcjonowaniu lotniska.

- Muszę pościągać ludzi z wolnego i z urlopów, bo nie wiem, ile hipotetycznie nie przyjdzie do prac_ y _ _ – _mówił gazecie dyrektor Szpikowski.

Ostatnio Sejm przegłosował ważną dla PPL ustawę, która czeka teraz na podpis prezydenta. Dzięki niej dyrektor naczelny, będzie miał większą samodzielność i nie będzie musiał konsultować każdej decyzji. Za to rada nadzorcza będzie składała się z pięciu członków, wybieranych na pięć lat.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(6)
tyter
6 lat temu
I bardzo dobrze. Zamiast dopuszczać do Polski banksterów i lichwe która ogołociła Polskę należało zrównać płace z zachodnią unią jak to zrobilo RFN i DDR. Nie było by zmywaków w UK i polek lekkich obyczajów. Banda ktura dorwała się do koryta w większości z nacji jedynie słusznej demokracji. zróżnicowała tak naród że urzędasy zarabiają po 10 000 zeta i to na prowincji. A robol 12 zeta czyli 3$. A po zakupy lepiej jechać do Niemiec bo taniej. Haracze dla rządu to przymusowe OC od samochodu który przez zimę stoi w garażu nie można wyrejestrowac tymczasowo. Można tylko wyzłomować. w urzędzie oczywiście nie za darmo. Takie paradoksy to tylko w mafi która na siłe sciąga haracze. Ustawy które przechodzą bocznymi dżwiami Jak o prawach myśliwych.Kiedyś mówiono ze ustawa to tylko 3 000 $ papiera kosztowała. Czyli kraj paradoksów i biedy
jo44
7 lat temu
I dlatego właśnie trzeba wydać 40 mld na budowę CPL...
Olo
7 lat temu
W ls na lotnisku okecie zarabia sie 2100 bruttto w sol-u od 2400-3200 brutto
al
7 lat temu
A może ktoś ze strajkujących napisze ile zarabia ( bez nadgodzin). Ja pracując na innym lotnisku zarabiam śmiesznie małe pieniądze a podwyżka była przez ostatnie 5 lat jedna - 150 zł brutto. Czy to można nazwać podwyżką?
kris
7 lat temu
taaak. a w spol LS jest wiecej administracji i dzialow szkolen niz pracownikow pod samolotami. Nie ma ladowac bagazy a tymczasem malowane lale zatrudnione po znajomosci w tej panstwowej firmie pierdza w stolek w biuracj LS