Dodał, że spowodowała ona zachwianie równowagi sił w świecie.
Według Aleksandra Łukaszenki, Białoruś spotkały w ubiegłym stuleciu trzy katastrofy: druga wojna światowa, awaria elektrowni atomowej w Czarnobylu i rozpad Związku Radzieckiego.
Łukaszenka wezwał też Ukrainę, by skupiła się na własnych problemach i nie mieszała się w wewnętrzne sprawy Białorusi. Chodzi o poparcie Kijowa dla rezolucji ONZ w sprawie łamania swobód obywatelskich na Białorusi. Z podobną gniewną reakcją Aleksandra Łukaszenki spotkało się stanowisko prezydentów Stanów Zjednoczonych, Litwy, Łotwy i Estonii, którzy podczas spotkania w Rydze nawiązali do sytuacji na Białorusi.