Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Magiczny spektakl na plaży w Sopocie

0
Podziel się:

31 sierpnia na plaży Hotelu Haffner w Sopocie – wejście nr 14. Krakowski Teatr Komedia wespół z Fundacją „Damy Radę – z Kulturą!” wystawi swój najnowszy spektakl „Pan Tadeusz z M3”, w ramach programu „100 Lat Radości z Niepodległości”. Koncepcją programu jest wystawienie spektakli, o charakterze radosnym i patriotycznym z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Magiczny spektakl na plaży w Sopocie

31 sierpnia na plaży Hotelu Haffner w Sopocie – wejście nr 14. Krakowski Teatr Komedia wespół z Fundacją „Damy Radę – z Kulturą!” wystawi swój najnowszy spektakl „Pan Tadeusz z M3”, w ramach programu „100 Lat Radości z Niepodległości”. Koncepcją programu jest wystawienie spektakli, o charakterze radosnym i patriotycznym z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Mieszkańcy Sopotu będą mieli okazję obejrzeć sztukę w nietypowej, jak dla teatru formule – na plaży. Program ma charakter misyjny, w związku z tym, wstęp jest wolny. Spektakl „Pan Tadeusz z M3”, to opowieść magiczna, w której sen i jawa mieszają się ze sobą wzajemnie. Tematem przewodnim jest powstanie hymnu polskiego, magiczna historia zaczyna się, gdy pewnego dnia, na jednym z osiedli, wprost z książki zjawia się Pan Tadeusz. Najpierw domownicy biorą go za hydraulika, później za obłąkanego uciekiniera z zakładu dla psychicznie i nerwowo chorych, żeby w końcu przekonać się do jego obecności.

Rodzina, którą nawiedził bohater mickiewiczowskiej epopei to Ewa i Jacek Soplicowie oraz ich córka Zofia. Rodzinę co rusz odwiedza ich dość wścibska sąsiadka – Telimena, a Pan Tadeusz mówi wyłącznie wierszem – 13 zgłoskowcem. Początkowe próby nauczenia go mówienia „prozą”, czyli normalnie, pełzną na niczym. Pan Tadeusz, mimo kłopotów, które sprawia swoją osobą, pomaga rodzinie Sopliców, m.in. pokochać się na nowo – jako bohater romantyczny, a jako patriota – opowiada im o historii powstania hymnu. Magia epopei trwa i po Panu Tadeuszu zjawiają się Telimena prosto ze spaceru po lesie oraz XIX wieczna Zosia.

W całą historię został „wplątany” Zenon – prawdziwy hydraulik, który również łączy przeszłość ze współczesnością. Mimo iż sąsiadka Telimena komplikuje nieco i tak dziwną codzienność państwa Sopliców, to historia, w każdym ze swoich wątków, kończy się pomyślnie.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)