W Teatrze Żydowskim w Warszawie w imieniu ojca medal odebrał jego syn.
W sierpniu 1942 roku żydowska nauczycielka Anna Osowiecka usiłowała wyprowadzić z getta dwójkę swoich dzieci. Jej synka zastrzelono, jednak jej samej i 5-letniej Marysi udało się przedostać na aryjską stronę. Na środku ulicy Osowiecka zostawiła córeczkę, a sama wróciła za mur, gdzie zginęła z rąk Niemców. Przypadkowy przechodzień doprowadził Marysię na komisariat w Otwocku, gdzie kierownikiem był Bronisław Marchlewicz. Stamtąd dziewczynka trafiła do rąk Aleksandry Szpakowskiej , która ukrywała ją do czasu, aż katolicki ksiądz wystawił małej Żydówce metrykę chrztu. Wtedy dziewczynka została umieszczona u zakonnic.
10 lat temu Marysia Osowiecka - dziś obywatelka Francji - wystąpiła do Instytutu Yad Vashem o medale "Sprawiedliwy wśród narodów świata" dla Aleksandry Szpakowskiej i Bronisława Marchlewicza. Rok temu uhonorowano medalem Aleksandrę Szpakowską.