- Ministerstwo Finansów podtrzymuje prognozy wzrostu gospodarczego w I kwartale na poziomie około 6 proc. mimo gorszych danych o produkcji przemysłowej w marcu. Dla pełnej oceny sytuacji w I kwartale trzeba jednak poczekać na dane o sprzedaży detalicznej i handlu zagranicznym - mówi wiceminister finansów Katarzyna Zajdel-Kurowska.
- _ Niski wzrost produkcji wynika prawdopodobnie z silniejszego wpływu Świąt Wielkanocnych. Trudno w tej chwili, bez pełnych wyników w branżach, _ ocenić _ czy kryły się za tą liczbą jakieś czynniki fundamentalne. Uwzględniając jednak lepsze wyniki produkcji budowlanej, efekt dla wzrostu gospodarczego w I kwartale powinien być nieznaczny _ - ocenia wiceminister.
GUS podał w piątek, że produkcja przemysłowa w marcu 2008 roku wzrosła o 0,9 proc. rok do roku, po wzroście o 15,0 proc. w lutym, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 0,7 proc. Produkcja przemysłowa wyrównana sezonowo wzrosła w marcu 2008 o 6,1 proc., w skali roku, a spadła o 4,1 proc. w skali miesiąca.
Szacunek rynku wskazywał, że produkcja przemysłowa w marcu 2008 roku, w ujęciu dwunastomiesięcznym, wzrosła o 7,9 proc. (przy rozpiętości prognoz 4,5-12,5 proc.), natomiast w porównaniu z lutym 2008 roku wzrosła o 5,9 proc.
- _ Dla pełnej oceny sytuacji w I kwartale potrzebne są jeszcze dane o sprzedaży detalicznej i handlu zagranicznym. Na obecnym etapie podtrzymujemy wcześniejsze szacunki, co do dynamiki wzrostu PKB na poziomie około 6 proc. _ - dodała Zajdel-Kurowska.
GUS poda dane o sprzedaży detalicznej w marcu we wtorek 22 kwietnia.