Indywidualizowane karty kredytowe oferowane coraz częściej przez banki walczące o klienta mogą mieć efekt odwrotny od zamierzonego. *Eksperci ostrzegają przed psuciem wizerunku. *
Według studium przeprowadzonego przez instytut badań zachowań konsumentów GfK Deutsche Bank oferując karty kredytowe z indywidualnymi motywami strzelił sobie samobója.
Od początku marca klienci banku mogą wybierać karty z różnymi motywami: palmami, małpkami lub widokiem miasta. Kto chce mieć zupełnie indywidualną kartę, może uwiecznić na niej swoje pociechy w kąpielówkach. „Zainteresowanie ofertą w pierwszych tygodniach przerosło nasze oczekiwania", mówi rzeczniczka Deutsche Bank. Karty z indywidualnymi motywami są bardzo dobrze oceniane przez klientów.
Reprezentatywna ankieta GfK pokazuje jednak, że karty i image nie pasują do siebie: 86 procent ankietowanych ocenia karty z motywami małp, plaży z palmami lub dzieci z kołem ratunkowym za niepoważne. 80 procent przyporządkowało je mało znaczącej instytucji.
„Huśtająca się małpa i Deutsche Bank nie pasują do siebie", uważa Oliver Carlo Errichiello z biura ds. rozwoju marki. „Może to przynieść krótkotrwały sukces, jednak na dłuższą metę niszczy to wizerunek marki". Taka oferta może być raczej odpowiednia dla Postbank lub Berliner Volksbank z powodu innej klienteli.