Kobieta została przygnieciona.
Do wypadku doszło w czasie zmiany dekoracji między odsłonami widowiska. Z relacji świadków wynika, że kilka tysięcy widzów nie zdawało sobie sprawy, że to wypadek. Dopiero kiedy pozostali aktorzy i pracownicy ochrony rozpoczęli akcję ratunkową, do widzów dotarło, że nie taki przebieg miało mieć przedstawienie. Po kilku minutach na miejscu pojawiły sie karetki pogotowia. Lekarze podjęli reanimację, ale bez rezultatu. Sprawę bada prokurator.
Na razie nie wiadomo, jaki będzie dalszy przebieg festiwalu zaplanowanego do niedzieli 29-ego czerwca.