Wiceprezes Izby Krzysztof Szwedowski powiedział, że większość samorządów lokalnych nie dbała należycie o dochody z płatnego parkowania. Opłaty parkingowe były pobierane przez pośredników - prywatne spółki lub osoby fizyczne, które do swojej dyspozycji zatrzymywały nawet do 95 procent opłat z tytułu płatnego parkowania. W jednej-trzeciej skontrolowanych miejscowości zarządy dróg lub zarządy miast nie egzekwowały należnych im wpływów od firm inkasującyh opłaty za parkowanie.
Wicdprezes Szwedowski poinformował, że z uzyskanych w kontrolowanych miastach wpływów za płatne parkowanie w wysokości 113 milionów złotych, na remonty dróg przeznaczono jednie 21 milionów. Pozostałe pieniądze poszły na prowizje dla firm inkasującyh opłaty lub bezprawnie wykorzystane na cele inne niż remonty dróg. Na przykład w Warszawie 8 milionów złotych z opłat za parkowanie leżało na kontach i dopiero po kontroli NIK zostały one przekazane na remonty dróg.
Z przeprowadzonej przez Izbę kontroli wynika ponadto, że zarządy dróg utraciły ponad 9 milinów złotych z powodu nieegzekwowania opłat za parkowanie. NIK skierował szereg wniosków, także legislacyjnych, mających ograniczyć negatywne zjawiska związane z płatnym parkowaniem.
