Nowa kopalnia na Śląsku. W miejsce zlikwidowanej

Uroczystość rozpoczęcia prac budowlanych nieprzypadkowo zorganizowano w przededniu Barbórki. Choć do wydobycia pierwszej tony węgla jeszcze daleko, zadbano o tradycyjny górniczy ceremoniał.

Już wcześniej do dawnej świetności przywrócono budynek kopalnianej cechowni, teraz poświęcono nowy obraz świętej Barbary i odrestaurowano pomnik, upamiętniający poległych górników. Grała górnicza orkiestra.

Kopalnię _ Dębieńsko _ zamknięto w 2000 r. w ramach programu naprawy górnictwa, realizowanego przez rząd Jerzego Buzka. Zasypano dwa kopalniane szyby. W chwili zamknięcia zakład zatrudniał jeszcze około 2,5 tys. osób. Socjologowie wskazywali, że Dębieńsko było typową _ kopalnią-dobrodziejką _, wokół której koncentrowało się życie lokalnej społeczności.

Nowa kopalnia docelowo da około 2-2,5 tys. miejsc pracy (złożono już ponad 3 tys. podań o pracę)
i stanie się największym pracodawcą w gminie.

Przygotowania do reaktywacji kopalni _ Dębieńsko _ - w istocie do budowy nowego zakładu - trwają już od kilku lat. Prowadzi je spółka NWR Karbonia, należąca do międzynarodowego koncernu NWR (New World Resources).

Do tej notowanej na giełdach w Warszawie, Pradze i Londynie firmy należy m.in. czeski koncern OKD - największy producent węgla w Czechach. Firmy to część majątku biznesmena i finansisty, jednego z najbogatszych Czechów, Zdenka Bakali, który uczestniczył w sobotniej uroczystości.

Jak podał koncern NWR, całkowite koszty projektu _ Dębieńsko _ obejmują 411 mln euro nakładów inwestycyjnych oraz 133 mln euro przedprodukcyjnych kosztów operacyjnych, związanych z istniejącą infrastrukturą. NWR już od trzech lat ma 50-letnią koncesję na wydobycie węgla. Ubiega się także o jej poszerzenie na inne, płytsze złoża w tym rejonie.