Dyrektor Pilaszkiewicz szacuje, że osób których dotyczy ustawa jest w Polsce około 5-ciu tysięcy, głównie z krajów byłego Związku Radzieckiego. Gość Sygnałów Dnia wyjaśnił, że zaintersowany skorzystaniem z abolicji musi się ujawnić i zwrócić do właściwego urzędu wojewódzkiego o wydanie zezwolenia na pobyt czasowy. Największe szanse na uzyskanie zezwolena mają cudzoziemcy, którzy przybyli do naszego kraju przed 1-ym stycznia 1997-go roku i od tego czasu przebywali tu nieprzerwanie.
Dyrektor Pilaszkiewicz wyjaśnił, że warunkiem przyznania zezwolenia jest między innymi niekaralność i posiadanie stałego źródła utrzymania. Tymczasowa wiza będzie wydawana na rok. Po upływie jej ważności osoby, które udowodnią swoje silne związki z Polską będą mogły wystąpić o jej przedłużenie lub nawet o zezwolenie na osiedlenie się.
Ustawa przewiduje również tak zwaną małą abolicję - powiedział rozmówca Sygnałów Dnia. Obejmuje ona osoby, które przybyły do Polski po 1 stycznia 1997 roku i są tutaj nielegalnie. Jeżeli do 31-go października ujawnią się i wyjadą z Polski to nie trafią do rejestru cudzoziemców niepożądanych.