Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Odnawialne źródła energii. "Trzeba wykorzystać ten moment"

0
Podziel się:

Startując praktycznie od zera, Polska ma szansę na zbudowanie jednego z najnowocześniejszych systemów energetyki rozproszonej, prosumenckiej - ocenia prezes Banku Ochrony Środowiska Mariusz Klimczak.

Mariusz Klimczak
Mariusz Klimczak (BOŚ Bank)

Według niego przełomem będzie przyjęcie ustawy o OZE.

Należący w większości do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej BOŚ oferuje różne typy produktów, np. preferencyjne kredyty czy finansowanie z dopłatami z NFOŚ na przedsięwzięcia związane z szeroko pojętą polityką ochrony środowiska.

_ - Czytelna sytuacja prawna pozwoli na szybkie wprowadzanie najnowszych rozwiązań, da też impuls do rozwoju rodzimego biznesu w obszarze mikroźródeł. Dlatego konieczne jest jak najszybsze domknięcie regulacji prawnych, uchwalenie ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE) _ - powiedział PAP Klimczak.

Projekt ustawy został już przyjęty przez rząd, który zakłada, że prawo wejdzie w życie z początkiem 2015 r.

Zdaniem Klimczaka, rozwój rynku prosumenta, czyli tysięcy gospodarstw domowych wytwarzających energię zarówno elektryczną, jak i cieplną z odnawialnych źródeł, daje szansę na stworzenie jednego z najnowocześniejszych systemów energetycznych w Europie.

_ Zaczynając niemal od zera, możemy skorzystać z doświadczeń innych krajów, które postawiły na mikroźródła już kilka lat temu. Jednocześnie implementując najnowsze rozwiązania znajdziemy się w czołówce krajów wyznaczających trendy w zielonej energetyce _ - podkreślił Klimczak.

_ Nie ma innej drogi - zielona energetyka będzie się rozwijać, w tym również ta mała, prosumencka. I to na masową skalę _ - ocenił prezes BOŚ. Według niego wraz z rozwojem rynku fotowoltaiki ceny technologii odnawialnych będą spadać, co doprowadzi do przebudowy rynku energetycznego, na którym przyłączenie się do sieci w dzisiejszym rozumieniu tego słowa nie będzie już jedynym rozwiązaniem.

_ Koncerny energetyczne powinny wykorzystać ten moment i rozwijać kompetencje w zarządzaniu systemem rozproszonych mikroźródeł czy magazynowaniem energii w nich wytwarzanej. Już dziś trzeba myśleć o zmianie długofalowych strategii - przyniesie to korzyści dla firm energetycznych i całej polskiej gospodarki _ - powiedział.

Również Sekretarz Generalny Społecznej Rady ds. Rozwoju Gospodarki Niskoemisyjnej, prof. Krzysztof Żmijewski uważa, że projekt ustawy o OZE, mimo że ma pewne niedociągnięcia, generalnie oznacza początek rewolucji energetycznej w Polsce. Jego zdaniem projekt spełnia podstawowe przesłanki, aby prosumentów zaczęło szybko przybywać - gwarantuje opłacalność przy produkcji energii na własne potrzeby i możliwości techniczne przyłączenia do sieci.

Prof. Żmijewski zwraca m.in. uwagę na rozliczanie prosumentów z oddanej do sieci i zużytej energii za pomocą Net Meteringu, czyli na podstawie jej bilansu w określonym czasie. _ Bez znaczenia, czy Net Metering jest półroczny, czy kwartalny. Dzięki rozliczaniu bilansowemu daje możliwość "magazynowania" energii w sieci _ - powiedział PAP Żmijewski. Jak dodał, z punktu widzenia znakomitej części społeczeństwa Net Metering jest rozwiązaniem tańszym niż inne.

Prof. Żmijewski ocenił też, że na podstawie proponowanych w projekcie przepisów najbardziej opłacalny model to konsumpcja własna 100 proc. produkowanej energii, co jednak jest praktycznie niemożliwe. _ Ale już bardziej realny model konsumowania 70 proc. własnej produkcji i magazynowania pozostałych 30 proc. w sieci jest też bardzo opłacalny. Nieopłacalna jest natomiast produkcja wyłącznie na sprzedaż do sieci _ - podkreślił.

Zdaniem prezesa Klimczaka Polacy w krótkim czasie przekonają się do OZE, a jednym z argumentów będą korzyści finansowe - uniezależnienie się, choćby częściowe, od rosnących cen energii. Podkreślił, że już dziś BOŚ - zgodnie ze swoją misją - promuje mikroinstalacje OZE, na przykład za pomocą produktu BOŚ EKO System, który - jak zaznaczył - umożliwia _ radykalne _ ograniczenie kosztów ogrzewania w domach.

Klimczak podkreślił, że oferta BOŚ nie ogranicza się tylko do samego sfinansowania zakupu instalacji, ale bank pomaga dobrać stosownie do potrzeb klienta odpowiednią kombinację paneli i kolektorów słonecznych oraz pompy ciepła, co ma zasadnicze znaczenie dla opłacalności. Zapewnia też montaż i serwis.

Czytaj więcej w Money.pl

energetyka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)