Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Otoczeni technologią samotnicy, którzy wyrzekli się seksu. Możliwe, że tak będziemy żyć [WYWIAD]

101
Podziel się:

"Ponad połowa Polaków woli mieć swoją własną poduszkę niż czuć ciepło drugiej osoby w łóżku. To jest pokłosie tego, że jesteśmy społeczeństwem, które żyje bardzo mocno wirtualnie" – mówi money.pl Natalia Hatalska, autorka bloga, która razem z portalem homebook.pl przygotowała raport o mieszkaniach przyszłości. Wizja nie napawa optymizmem, ale nie wszystko jest przesądzone.

Będziemy woleli gadżety od ludzi, zapomnimy o seksie i zamieszkamy w ciasnych lokalach. Tak może wyglądać nasze życie w przyszłości.
Będziemy woleli gadżety od ludzi, zapomnimy o seksie i zamieszkamy w ciasnych lokalach. Tak może wyglądać nasze życie w przyszłości. (Natalia Hatalska/ Instagram)

"Ponad połowa Polaków woli mieć swoją własną poduszkę niż czuć ciepło drugiej osoby w łóżku. To jest pokłosie tego, że jesteśmy społeczeństwem, które żyje bardzo mocno wirtualnie" – mówi money.pl Natalia Hatalska, autorka bloga, która razem z portalem homebook.pl przygotowała raport o mieszkaniach przyszłości. Wizja nie napawa optymizmem, ale nie wszystko jest przesądzone.

Marcin Łukasik, money.pl: Uczeni na początku XX wieku próbowali przepowiadać, jak dziś będziemy żyć. Sprawdziło się?

*Natalia Hatalska, autorka Infuture Institute: *Tak i nie. Niedawno opublikowaliśmy raport, który jest prognozą na 2068 rok i później. Bazowaliśmy na metodzie, którą się nazywa retrofuturyzmem. Polega ona na tym, że wizję przyszłości przedstawia się na podstawie analizy tego, jak była pokazywana w przeszłości. W tym celu analizuje się albo literaturę, albo filmy science fiction.

My wzięliśmy pod uwagę filmy. Sięgaliśmy często do bardzo starych filmów, by sprawdzić, czy ta wizja przyszłości, która była przedstawiana kilkadziesiąt lat temu, jest zbieżna z otaczającą nas rzeczywistością. Musimy jednak pamiętać, że science fiction nie przepowiada przyszłości, pokazuje tylko możliwe scenariusze, dotyka tematów i problemów, z którymi ludzie się aktualnie zmagają albo tego, czego się boją.

A co dziś możemy powiedzieć o tym, jak będziemy żyć już niedługo?

Przyszłość jest dziś. Jedną z metod prognozowania przyszłości jest szukanie w naszej rzeczywistości pewnych sygnałów zmian, które mogą nam pokazać, jak ta przyszłość będzie wyglądać. W prognozowaniu przyszłości nie chodzi o to, aby być w 100 proc. pewnym tego, co się wydarzy. Chodzi raczej o to, żeby pokazywać prawdopodobne wersje przyszłości. I do tych scenariuszy możemy się przygotować.

To jakie dziś mamy jaskółki zmian?

Na pewno jednym z największych sygnałów zmian jest postępująca urbanizacja. Ta tendencja trwa od wielu lat. Prognozuje się, że do 2030 roku 70 proc. ludzi będzie mieszkać w miastach. Ale w Europie i w Stanach Zjednoczonych już przekroczyliśmy tę prognozę. Z tego powodu powierzchnia w miastach coraz bardziej się zmniejsza. W związku z tym idziemy w kierunku bardzo małych mieszkań, tak zwanych mikromieszkań.

Pojawia się coraz więcej takich projektów, czyli lokali o powierzchni np. zaledwie 6 mkw., choćby w obszarze designu spekulatywnego. Z takimi projektami eksperymentuje między innymi marka Mini.

Zobacz także: OGLĄDAJ: "Wiem, że ludzie obawiają się zastąpienia przez roboty". Money.pl rozmawia z Sophią

W zeszłym roku w Londynie zaprezentowała ona projekt mieszkania, które miało łącznie 13 mkw. Była tam sypialnia, kuchnia, garderoba, a także biblioteczka. W tym roku w Mediolanie marka Mini również przedstawiła swój projekt mieszkania Mini Living.

Pokazano koncepcję, w której nie tylko mamy małą powierzchnię własnego mieszkania, ale też pewne przestrzenie będą współdzielone z innymi mieszkańcami, np. kuchnia, sala do ćwiczeń czy miejsce relaksu. Jednocześnie każdy z nas będzie miał małą przestrzeń, na przykład 6 mkw., na której będzie spał.

Wspólna przestrzeń? Wracamy do mieszkania w komunałce?

Dokładnie. W megametropoliach, choćby w Londynie, powstaje coraz więcej projektów coliving. Wynika to także z potrzeb milenialsów, którzy wcale nie chcą mieć mieszkań ani zaciągać kredytów. Dla nich jest to obciążające. Nie jest to żaden wyznacznik statusu i oni wolą mieszkać we wspólnych przestrzeniach.

Czy te 13 mkw. to będzie standardowa powierzchnia mieszkań?

To zależy. Trzeba pamiętać, że w Europie zmienia się prawo, które precyzuje, jaka może być minimalna powierzchnia mieszkań. To wynika z naszych potrzeb biologicznych. Kiedyś mieszkaliśmy na terenach, gdzie mieliśmy nieograniczoną przestrzeń. Zdaniem naukowców, gdy mieszkamy na małych przestrzeniach, to rośnie w nas agresja. Czujemy się niekomfortowo.

Czujemy się przytłoczeni. Zauważmy, że nowoczesne budynki pną się do góry, a najdroższe mieszkania są na samych szczytach. Powodem jest to, że przeważnie mają najwięcej miejsca, a przynajmniej przestrzeń przed sobą.

Jest w tym pewna sprzeczność. Z jednej strony instynkt nam podpowiada, że potrzebujemy dużo przestrzeni, a z drugiej zakłada się, że będziemy mieszkali na małych przestrzeniach.

Bo nie będziemy mieli wyboru. Zresztą gdy porozmawia pan z jakimkolwiek deweloperem, to dowie się pan, że najlepiej się sprzedają małe mieszkania. Wynika to też z tego, że mamy coraz więcej gospodarstw domowych, które są jednoosobowe. Nie ma w nich babć, rodziców i wielu dzieci. Ludzie decydują się na życie w pojedynkę albo w parach. Kolejnym sygnałem zmian jest rozwój technologii. Będziemy mieli inteligentny dom, dostosowujący się do nas.

Zrobiliśmy badanie dotyczące tego, jak ludzie postrzegają sypialnię. Z tego badania wynika, że 55 proc. Polaków woli mieć swoją własną poduszkę, niż czuć ciepło drugiej osoby w łóżku. To jest też pokłosie tego, że jesteśmy społeczeństwem, które żyje bardzo mocno wirtualnie. Ponad 70 proc. osób w wieku 15 -24 lata sięga przed snem po smartfona i sprawdza informacje w Internecie. Zamiast budować z kimś w relację fizycznie, budujemy relacje online.

Czyli będziemy smutnymi singlami żyjącymi w małych pomieszczeniach, otoczonymi mnóstwem gadżetów. To dość ponura wizja.

To nie jest tak, że my nie chcemy budować relacji. Ostatnio pojawiło się bardzo ciekawe badanie zrobione przez naukowców z uniwersytetu Harvarda. Okazało się, że młodzi ludzie zdecydowanie rzadziej uprawiają seks. Wynika to z tego, że cały czas są w świecie online i nawet gdy chcą budować relacje realnie, to okazuje się, że nie potrafią.

Czy ta wizja przyszłości jest przesądzona?

Nie, możemy ją zmienić. Przykładem tego są zmiany klimatyczne. Pewne inicjatywy, które mają im przeciwdziałać, są podejmowane na poziomie państw, ale też indywidualnie. Dzięki temu być może nasze dzieci będą miały jeszcze szansę żyć spokojnie na tej planecie. Widać wyraźną zmianę w tym kierunku, by nasza przyszłość była lepsza, a nie ponura.

Ciężko chyba będzie zmienić nasze przyzwyczajenie do korzystania z technologii. Pewne rozwiązania coraz częściej nas wyręczają, co momentami urasta do rangi absurdu. Na co komu robot do składania ubrań?

Robot do składania ubrań? Uwielbiam! Chyba jest cały czas w fazie testowej. Z ciekawością sprawdzam, kiedy będzie w sprzedaży, bo dla mnie składanie ubrań jest czynnością, która zabiera strasznie dużo czasu. Chciałabym mieć takiego robota, który robiłby to wszystko za mnie. Jesteśmy w ciągłym pośpiechu, więc każda możliwość zaoszczędzenia czasu jest dla nas plusem. Kiedyś ludzie żyli bez zmywarek. Posiadanie tego sprzętu wydawało się ekstrawagancją.

Dziś dzięki temu oszczędzamy nie tylko czas, ale też wodę. Podam panu inny przykład. Jakiś czas temu byłam z córkami w Londynie. Wszystkie mamy paszporty biometryczne. Niestety, takie dokumenty są aktywne od 12. roku życia, a moje córki mają 3 i 7 lat. Musiałyśmy więc stać 40 minut w kolejce na lotnisku, podczas gdy w bramce do paszportów biometrycznych ludzie przechodzili swobodnie. Na tym polega przewaga sztucznej inteligencji nad człowiekiem. To, co maszyna będzie robiła przez sekundę, człowiek będzie robił znacznie dłużej.

To wyobraźmy sobie, że technologia robi za nas większość rzeczy. Nagle następuje wielka awaria. Jesteśmy zdani na siebie. Zapomnieliśmy już, jak się sprząta czy prowadzi auto. Okaże się, że jesteśmy funkcjonalnymi analfabetami.

To jest jedno z większych zagrożeń. Przede wszystkim mamy bunt systemu. Po drugie, co jest bardziej realne, to kwestia cyberataku. Jeśli wszystko jest dziś sterowane zdalnie, to wzrasta skala zagrożenia wokół nas. Zdaniem ekspertów, największym zagrożeniem, które będzie miało najbardziej katastrofalne skutki, jest atak na infrastrukturę krytyczną.

Wtedy przestaje działać prąd, nie ma światła. Taka sytuacja miała miejsce m.in. podczas wojny na Krymie. Po trzecie, problemem jest też to, że młodzi ludzie mają dostęp do informacji. Nie muszą się uczyć ani zapamiętywać, bo jeśli czego nie wiedzą, to bez trudu to wynajdą. Ja jestem zdania, że jeśli ktoś nie ma wiedzy, to nie jest w stanie zbudować niczego nowego. Powinniśmy uczyć młodzież nie tylko tego, jak wyszukiwać informacje, ale też zachęcać, by miała wiedzę w głowie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Roboty i sztuczna inteligencja nie zastąpią ludzi, ale będą współpracować – tak przynajmniej przekonywał w rozmowie z money.pl robot Sophia stworzony przez firmę Hanson Robotics.

Tweet
Udostępnij
Komentarze
Ostatnio aktywne Najnowsze Najwyżej oceniane Najczęściej odpowiadane
Zgłoś
Zgadzam się z opinią

Nie zgadzam się z opinią

~łowca androidów 17 godzin i 50 minut temu

D.pa tam a nie AI - powiedział by Ferdek, skoro nie mówi po polskiemu

Zobacz także

[ ( https://wptv.wpcdn.pl/2978003-03prev.jpg Brytyjski okręt wojenny na chińskich wodach ) ] (https://video.wp.pl/i,brytyjski-okret-wojenny-na-chinskich-wodach,mid,2025472,cid,4051,klip.html)

Wiadomości
Brytyjski okręt HMS Albion przepłynął obok Wysp Paracelskich, które Chiny objęły roszczeniami terytorialnymi. Pekin twierdzi, że sprawuje władzę nad wyspami i wodami w tej części Morza Południowochińskiego. Pojawienie się w tym regionie okrętu brytyjskiej marynarki wojennej, Chiny określiły jako "prowokację" Wyspy Paracerskie są spornym obszarem, do którego oprócz Chin roszczenia mają Wietnam czy Tajwan.
1:03
[ ( https://wptv.wpcdn.pl/2977955-02prev.jpg Policjanci poszukują podpalacza ) ] (https://video.wp.pl/i,policjanci-poszukuja-podpalacza,mid,2025456,cid,4051,klip.html)

Wiadomości
Policjanci pracują nad sprawą podpaleń, do których doszło 4 września na poznańskim Grunwaldzie. Zabezpieczyli monitoringi, na których widoczna jest sylwetka prawdopodobnego podpalacza. Wszystkich, którzy rozpoznają mężczyznę z nagrań, policja prosi o kontakt. Przewidziana jest nagroda pieniężna.
1:17
[ ( https://wptv.wpcdn.pl/2977985-02prev.jpg Tajemnice królów Polski ) ] (https://video.wp.pl/i,tajemnice-krolow-polski,mid,2025453,cid,4051,klip.html)

Wiadomości
Przedstawiamy wybrane sekrety z życia władców, o których nie ma informacji w podręcznikach.
1:27
[ ( https://wptv.wpcdn.pl/2977970-02prev.jpg Grzegorz Schetyna o "gumkowaniu" Geremka: to haniebne ) ] (https://video.wp.pl/i,grzegorz-schetyna-o-gumkowaniu-geremka-to-haniebne,mid,2025451,cid,2303867,klip.html)

Tłit
IPN cenzuruje tablicę ku czci Bronisława Geremka. Nie chce określeń "Europejczyk" oraz "współtwórca demokratycznej Polski". - To absolutnie haniebne - komentował szef PO Grzegorz Schetyna w programie "Tłit". Podkreślił, że sprawa nie dotyczy jednak tylko profesora - jego "spektakularny" przykład jest "symbolem". - Mam wrażenie, że wszystko zaczęło się w 2015 r. Wtedy odzyskaliśmy niepodległość, całej historii po '89 nie było, zostało wygumkowane, ma być schowane do szuflady - ironizował Schetyna. - Co takiego zrobił Geremek PiS-owi? - pytał Marek Kacprzak. - Nie wiem, a co zrobił Wałęsa? Memy pokazują, że Kaczyński był wyniesiony ze stoczni. Oni chcą pisać swoją historię, prawdziwa im nie odpowiada, dlatego chcą ją zniszczyć - odpowiedział szef PO.
1:53
[ ( https://wptv.wpcdn.pl/2977969-03prev.jpg Grzegorz Schetyna mocno o Wassermann: przestraszyła się Tuska, to żałosne ) ] (https://video.wp.pl/i,grzegorz-schetyna-mocno-o-wassermann-przestraszyla-sie-tuska-to-zalosne,mid,2025447,cid,2303867,klip.html)

Tłit
W poniedziałek Małgorzata Wassermann podjęła decyzję o zmianie terminu przesłuchania przewodniczącego Rady Europejskiej przed komisją ds. Amber Gold. Nie ustalono jednak jak dotąd innej daty. W programie "Tłit" szef PO Grzegorz Schetyna ocenił, że Wassermann "przestraszyła się" Tuska. - Zdała sobie sprawę, że tam nic nie ma, to jeden wielki fejk - ta komisja, to uderzenie w Tuska. Wie, że skompromitowałaby ją ta rozmowa przed wyborami. Dlatego przerzuca termin. To jest żałosne, mówiąc najdelikatniej jak można - stwierdził Schetyna.
1:07
[ ( https://wptv.wpcdn.pl/2977971-06prev.jpg Grzegorz Schetyna wycofuje się rakiem ze słów o Tusku ) ] (https://video.wp.pl/i,grzegorz-schetyna-wycofuje-sie-rakiem-ze-slow-o-tusku,mid,2025441,cid,2303867,klip.html)

Tłit
Kilka dni temu szef PO Grzegorz Schetyna ogłosił, że Donald Tusk będzie kandydatem zjednoczonej opozycji na prezydenta. Teraz, w programie "Tłit", przedstawia sytuację w nieco innym świetle. - Powiedziałem, że z natury rzeczy Tusk jest osobą, że mógłby być kandydatem. Mówię ostrożnie, bo to wypadkowa wielu rzeczy - wyborów samorządowych, europejskich, parlamentarnych, jego decyzji po zakończeniu mandatu w PE - oznajmił. Dopytywany o to, kiedy ostatnio rozmawiał z Tuskiem, powiedział, że w czerwcu, w Brukseli. - Ma swoje sprawy, problemy. Jest odpowiedzialny za ważne rzeczy - podkreślił. Czy namawia Tuska do startu? - To nie byłoby uczciwe, bo wcześniej muszę poprowadzić Koalicję Obywatelską do zwycięstwa w wyborach samorządowych, wygrać wybory do PE, trzeba odsunąć PiS od władzy, wygrać wybory do Sejmu i Senatu. Potem mogę powiedzieć: "Donald, jest taka sprawa, są wybory prezydenckie...". Ale to będzie w grudniu 2019 r., kiedy Tusk zakończy kadencję - mówił Schetyna. A jak się nie będzie Tuskowi chciało?
Sikorski? - Nie myślę o tym dzisiaj, pierwszy krok to samorząd - podsumował szef PO.
3:55
[ ( https://wptv.wpcdn.pl/2977967-04prev.jpg Chcą sklonować prehistorycznego źrebaka ) ] (https://video.wp.pl/i,chca-sklonowac-prehistorycznego-zrebaka,mid,2025429,cid,4051,klip.html)

Wiadomości
Ekipa naukowców z Rosji i Korei Płd. chce pobrać materiał genetyczny z truchła prehistorycznego źrebaka. Ich celem jest sklonowanie zwierzęcia i przywrócenie go do życia. Szukają żywej komórki w liczącym 40 tys. lat okazie. Wg nich będzie to pierwszy krok ku znacznie większemu przedsięwzięciu: przywróceniu do życia mamuta. Naukowcy podkreślają, że w przypadku konika sprawa jest znacznie łatwiejsza, bo żyjące dziś podobne gatunki koni są dość podobne do tych z epoki lodowcowej. Zupełnie inaczej sprawa ma się z mamutem i współczesnym słoniem.
1:41
[ ( https://wptv.wpcdn.pl/2977960-03prev.jpg Biedroń do Schetyny: "niech się nie maże". Cięta riposta ) ] (https://video.wp.pl/i,biedron-do-schetyny-niech-sie-nie-maze-cieta-riposta,mid,2025424,cid,2303867,klip.html)

Tłit
"Niech Grzegorz się nie maże, że ja nie chcę od niego odebrać telefonu" - powiedział niedawno Robert Biedroń do szefa PO. W programie "Tłit" Schetyna zareagował śmiechem. - Nie dzwonię do Biedronia. Zacznę, jak zacznie robić politykę, czyli - słyszałem - w lutym. Nie dzwonię, bo nie ma tematu. Są konferencje, zapowiedzi. Jak będzie polityka, jest szansa na rozmowę - komentował. Jak dodał, Biedronia "nie interesują wybory samorządowe, nastawiony jest na wybory europejskie". - Moje 100 proc. aktywności - podkreślał Schetyna - to właśnie wybory samorządowe. Czy zazdrości Biedroniowi? - W polityce ważne są wyniki wyborów, a nie entuzjazm na konferencjach prasowych, nawet najbardziej uznanych dziennikarzy - odparł.
2:13
[ ( https://wptv.wpcdn.pl/2977957-01prev.jpg Zatopiona bazylika w Turcji ) ] (https://video.wp.pl/i,zatopiona-bazylika-w-turcji,mid,2025423,cid,4051,klip.html)

Wiadomości
Oddalone o około 2 godziny drogi od Stambułu jezioro Iznik kryje w sobie tajemnicę. 3 metry pod jego powierzchnią leży zatopiona bazylika, wybudowana około 390 r. Pozostawała nieodkryta do 2014 r. Archeolodzy przeprowadzili podwodne wykopaliska. Odnaleziono kilka grobów i rzymskie monety. Okazuje się, że to może nie być ostatnie odkrycie w jeziorze. Pod kościołem może kryć się pogańska świątynia. Badacze twierdzą, że bazylika została wybudowana w miejscu świątyni Apolla. Wskazują na to odnalezione przedmioty. Niektóre z nich są znacznie starsze niż bazylika. Zatopione ruiny tureckie władze chcą zmienić w podwodne muzeum. W planach jest pomost umożliwiający oglądanie ich z góry, klub nurkowy, a także szklana, podwodna kaplica.
1:16
Nasze hity
[

Moja strona. Bitwa redaktorów ]( https://video.wp.pl/i,moja-strona-bitwa-redaktorow,cid,2303851,programvod.html ) [

Kto nami rządzi? ]( https://video.wp.pl/i,kto-nami-rzadzi,cid,2303852,programvod.html ) [

Tłit ]( https://video.wp.pl/i,tlit,cid,2303866,programvod.html ) [

Money. To się liczy ]( https://video.wp.pl/i,money-to-sie-liczy,cid,2303869,programvod.html ) [

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(101)
anty
6 lat temu
I bardzo dobrze jeśli to prawda oczywiście, że ludzie przestają dawać się kierować prymitywnym instynktom, seksualność to utrapienie i zniewolenie oby kiedyś był medyczny sposób bez skutków ubocznych na pozbycie się tego świństwa.
samotny wilk
6 lat temu
Powód w moim przypadku jest prozaiczny: NIENAWIDZĘ LUDZI! Brzydzę się ludźmi, dlatego ich unikam jak ognia.
malcolmx
6 lat temu
Taka nas czeka przyszłość. Sex wylewa się z każdego kąta przez to staje się przereklamowany. Ideały seksualności promowane przez media wołają o pomstę i są po prostu obrzydliwe. Jak w takich warunkach sex ma być pozytywnie postrzegany ? Wcale mnie nie dziwi, że coraz większa ilość osób niema zamiaru zakładać rodzin. Brakuje promowania modelu zdrowej rodziny.
Johny Mnemoni...
6 lat temu
Sex będzie zastąpiony wirtualem.
Avatar
6 lat temu
Kupie sobie sex robota i bedzie ok. Za dnia bedzie mi pral ,gotowal i uslugiwal a w nocy jak bede chcial zamieni sie w goraca sex laske ktora glowa nie boli i nie ma do mnie pretensji o nic, no i co najwazniejsze kasy z konta nie bedzie ubywac....Hahahahaa.....
...
Następna strona