Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Partia Pracy żałuje otwarcia rynku pracy w 2004 roku

0
Podziel się:

W latach 2004-2008 do Wielkiej Brytanii przyjechało do pracy około miliona imigrantów z ośmiu nowych krajów UE, z czego blisko 60 proc. stanowili Polacy.

Partia Pracy żałuje otwarcia rynku pracy w 2004 roku
(Alkan Chaglar/CC/Flickr)

Lider opozycyjnej Partii Pracy Ed Miliband (na zdjęciu) powiedział , że otwarcie brytyjskiego rynku pracy dla imigrantów z nowych państw członkowskich UE z chwilą ich przyjęcia do Unii w 2004 roku było błędem oraz że należało przyjąć okresy przejściowe.

W przemówieniu wygłoszonym w ośrodku badawczym IPPR (Institute for Public Policy Research) Miliband tłumaczył politykę imigracyjną ówczesnego laburzystowskiego rządu Tony'ego Blaira _ zauroczeniem globalizacją i beztroskim podejściem do potencjalnych kosztów _.

Jak podkreślił, rząd Partii Pracy, będący u władzy w latach 1997-2010, nie miał rozeznania, kto zyska, a kto straci na otwarciu rynku pracy, a tym samym nie był świadom społecznych kosztów takiego posunięcia. Jego zdaniem skorzystała brytyjska klasa średnia, ponieważ wskutek podaży siły roboczej obniżyły się ceny usług, a stracili robotnicy.

_ - Wskutek imigracji idącej w parze z niskimi standardami brytyjskiego rynku pracy (brakiem bezpieczeństwa zatrudnienia, niskimi zarobkami i świadczeniami) pracownicy niektórych sektorów, zwłaszcza zatrudniających nisko wykwalifikowaną siłę roboczą, odczuli obniżkę płac _ - ocenił.

Uznając, że niektóre grupy społeczne, zwłaszcza robotnicy na prowincji, mają powody do obaw z powodu znacznego napływu imigrantów z nowych państw UE, Miliband zaznaczył, że _ takie obawy nie czynią z nich bigotów, lecz osoby zatroskane o przyszłość _.

_ - Głęboko niepokojąca jest sytuacja, w której w kluczowych dla gospodarki gałęziach przemysłu, w budownictwie czy rolnictwie działają agencje pośrednictwa pracy chlubiące się tym, że wszyscy ich pracownicy to Polacy, lub wyrażające się niepochlebnie o kwalifikacjach miejscowych pracowników _ - zaznaczył lider laburzystów.

W latach 2004-2008 do Wielkiej Brytanii przyjechało do pracy około miliona imigrantów z ośmiu nowych krajów UE, z czego blisko 60 proc. stanowili Polacy. Wielka Brytania, Irlandia i Szwecja były jedynymi państwami członkowskimi, które nie wprowadziły żadnych okresów przejściowych w otwieraniu swoich rynków pracy.

Czytaj więcej o Wielkiej Brytanii w Money.pl
Polacy już tam zostaną. Kupili domy, płodzą Generalny konsul Polski w Manchesterze twierdzi, że Polacy zadomowili się na Wyspach.
W kraju rządzi prawica, młodzi uciekają Mieszkańcy kraju chcą emigrować przede wszystkim do sąsiedniej Austrii i do Niemiec.
Assange oskarża Australię. Wybiera Ekwador Założyciel demaskatorskiego portalu WikiLeaks Julian Assange uważa, że jego kraj, Australia, zostawił go samemu sobie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)