Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PKN po Rafinerii Gdańskiej

0
Podziel się:

Nafta Polska (NP) powróci do procesu sprzedaży 17,6 proc. akcji Polskiego Koncernu Naftowego Orlen SA na początku przyszłego roku, a najpierw chce sfinalizować sprzedaż 75 proc. akcji Rafinerii Gdańskiej - poinformował w wywiadzie dla PAP prezes Nafty Polskiej Maciej Gierej

Nafta Polska (NP) powróci do procesu sprzedaży 17,6 proc. akcji Polskiego Koncernu Naftowego Orlen SA na początku przyszłego roku - poinformował w wywiadzie dla PAP prezes NP Maciej Gierej.

'Uważam, że będziemy mogli powrócić do procesu prywatyzacji PKN Orlen na początku 2003 roku' - powiedział Gierej.

Gierej nie wykluczył, że będą prowadzone negocjacje z firmami, które już wcześniej wyraziły zainteresowanie przejęciem pakietu od Nafty, czyli z austriackim koncernem OMV i węgierskim MOL.

'Nie wykluczam i innego rozwiązania czyli rozpisania kolejnego przetargu' - dodał.

Nafta negocjowała sprzedaż pakietu akcji PKN równolegle z OMV i MOL. Ważność ofert upłynęła w połowie kwietnia tego roku, ale obie spółki nadal podtrzymują swoje zainteresowanie akcjami polskiego koncernu.

Oprócz pakietu 17,6 proc. akcji PKN należącego do NP, Skarb Państwa ma 10,8 proc. koncernu, których nie zamierza sie na razie pozbywać.

SPRZEDAŻ PAKIETU RG W IV KWARTALE TEGO ROKU

Szef Nafty powiedział, że przed wznowieniem negocjacji o sprzedaży pakietu akcji PKN Orlen, Nafta Polska chce sfinalizować sprzedaż 75 proc. akcji Rafinerii Gdańskiej.

'Jeśli zostanie zrealizowany scenariusz optymistyczny, czyli sprzedaż RG konsorcjum w skład którego wchodzi Rotch Energy i Łukoil, to finalizacji transakcji zbycia 75 proc. akcji Rafinerii Gdańskiej spodziewam się w czwartym kwartale tego roku' - powiedział.

Dodał, że potwierdzenia oferty spodziewa się w lipcu.

'Następnie w ciągu miesiąca-dwóch powinno zakończyć się dopracowywanie umowy i uzyskanie pozwoleń, w tym zgody Rady Ministrów, dlatego myślę, że finalizacja w czwartym kwartale jest terminem optymistycznym' - powiedział.

Według Giereja, jeśli Rafinerii nie uda się sprzedać Rotchowi to możliwe są dwa scenariusze: rozpisanie nowego przetargu, albo rozwój gdańskiej spółki w oparciu o własne plany biznesowe.

Prezes uważa, że w razie niepowodzenia prowadzonych negocjacji z konsorcjum chcącym kupić gdańską spółkę, PKN powinien zostać dopuszczony do kolejnego przetargu, jeśli taki zostanie ogłoszony.

'Moim zdaniem ewentualne połączenie Polskiego Koncernu Naftowego z Rafinerią Gdańską musi nastąpić w oparciu o rozstrzygnięcia biznesowe' - powiedział.

Szef Nafty powiedział, że jeśli NP zdecydowałaby się na to, aby Rafineria Gdańska sama budowała swoją pozycję jako drugi gracz na polskim rynku, to spółka wymagałaby bardzo silnego wzmocnienia.

'Należałoby wtedy znaleźć metodę finansowania, która umocniłaby pozycję rynkową gdańskiej rafinerii, pozwalając jej przede wszystkim zwiększyć liczbę posiadanych stacji paliw' - dodał.

Gierej powiedział, że zarząd RG kontynuuje prace nad planem rozwoju spółki.

'To nie stoi w sprzeczności z procesem prywatyzacji, może się nawet okazać kluczowym elementem transakcji' - powiedział.

Szef NP nie powiedział, na czym polegałoby wzmocnienie pozycji RG przez dwóch największych akcjonariuszy, czyli Naftę Polską posiadającą 75 proc. i Skarb Państwa 10 proc. akcji. Pracownicy RG mają 15 proc. akcji.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)