*Wczoraj w Sejmie rozpętała się prawdziwa burza. Było wyzywanie się od nikczemników oraz okrzyki _ Misiak, Misiak, Misiak _. Posłowie spierali się czy zawiesić dotacje dla partii na dwa lata, jak proponowała Platforma Obywatelska, czy je tylko zmniejszyć, co sugeruje SLD. Według projektu PO do 2010 budżet oszczędziłby 200 milionów złotych na wstrzymaniu finansowania partii. *
Zapytaliśmy polityków czy jest to realna oszczędność czy tylko chwyt _ pod publiczkę _?
Joanna Senyszyn, posłanka SLD uważa, że_ jest to zagrywka typowo populistyczna. _
- _ Rzekomo premier chce poddać się woli obywateli. _ Oczywiście tak naprawdę nie chce rezygnować z pieniędzy dla partii. Ponieważ wszystkie ugrupowania będą przeciwne, to celowo składają taki projekt, żeby móc nazwać to likwidacją _. _ Jednak dla budżetu to nie są kwoty, które mogłyby zmienić cokolwiek _ _- stwierdziła posłanka SLD.
*Wiceszef klubu PO, Waldy Dzikowski *podkreśla,_ że to jest 200 milionów złotych! To są bardzo duże pieniądze - _argumentuje. _ To jest najłatwiejszy sposób na zaoszczędzenie pieniędzy w dobie kryzysu. Według mnie gra jest warta świeczki _ - podsumowujeDzikowski.
*Poseł PiSZbigniew Girzyński *wylicza, że 200 mln oszczędności _ to jest mniej więcej jedna trzecia tego co Platforma Obywatelska dała jednej z prywatnych firm w Warszawie na budowę stadionu. __ Notabene firmie, która jest właścicielem największej prywatnej telewizji. _I dodaje, _ że pomysł Platformy to szukanie oszczędności tylko na pokaz. _
Janusz Piechociński, poseł PSL uważa, że_ polska polityka do 7 czerwca będzie polityką politycznych fajerwerków. _
_ - Strzelamy do siebie z grubej rury - _dodaje Piechociński. _ Tego typu uprawianie polityki pod efekt, pod wrażenie jest fatalne. Jest drogą, która wiedzie ku klęsce _.