Natomiast szósty z grupy zatrzymanych, Jerzy Jurecki, czeka na odlot z lotniska w Hawanie. Prawdopodobnie poleci do Polski przez Brukselę.
Cała szóstka została zatrzymana w nocy w hotelu w Hawanie i przewieziona do siedziby policji emigracyjnej na lotnisku w kubańskiej stolicy.
Ambasador Turowski zapewnił, że wszyscy zatrzymani byli traktowani dobrze. Kubańska policja nie podała przyczyn wydalenia, podając tylko, że "ich pobyt skrócono".