Jak powiedział polskiemu Radiu szef Elbruskiego Ratownictwa Górskiego Borys Tiłow, we wspinaczce bierze udział 4 Rosjan i 2 Polaków. Na miejsce wypadku mają dotrzeć rano . "Obiecałem, że pomogę i słowa dotrzymuję" - powiedział Tiłow. Według niego, nie ma jednak żadnych szans na znalezienie żywych ludzi.
Dwójka polskich alpinistów wpadła w szczelinę skalną. Akcja ratunkowa zakończyła sie niepowodzeniem. Rosjanie twierdzą, że szczelina została zasypana śniegiem i lodem.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.