Do czerwca PAH zebrała milion 200 tysięcy złotych. Ponad połowa tych pieniędzy została już wydana na pomoc medyczną. PAH kupowała sprzęt dla szpitali, a także finansowała leczenie indywidualnych osób.
Szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej ubolewa, że nie udało się uruchomić Centrum Rehabilitacji Psychologiczno-Medyczno-Socjalnej dla dzieci ich rodzin. Nie zgodziły się na to władze Federacji Rosyjskiej. Janina Ochojska dodała, że wszystko idzie bardzo powoli, na wszystko trzeba uzyskiwać zezwolenia i nawet na zamówiony na miejscu sprzęt czeka się wiele miesięcy.
PAH nie prowadzi już zbiórki pieniędzy na pomoc dla ofiar zamachu na szkołę w Biesłanie, ale czeka na zgłoszenia o potrzebach leczenia dzieci.
29 września w Toruniu, PAH planuje uczcić pamięć ofiar zamachu. W Dworze Arusa odbędzie się koncert. Będzie można usłyszeć "Requiem dla dzieci z Biesłanu" napisane przez uczniów toruńskiej Szkoły Muzycznej.