Dzisiaj Rządowy Zespół Koordynacji Kryzysowej omówił działania na wypadek pojawienia się w kraju tej choroby.
Minister Kalisz tłumaczy, że zagrożenie takie wynika z obserwacji migracji ptaków. Ptasia grypa rozprzestrzenia się w kierunku północnym. W tej chwili jest uzasadnione przypuszczenie, że będzie przemieszczać się w kierunku zachodnim, a więc może objąć i Polskę.
Ewentualne przypadki ptasiej grypy mogłyby pojawić się w już za dwa tygodnie. Zastępca głównego lekarza weterynarii Janusz Związek zaznaczył jednak, że choroba może równie dobrze ominąć nasz kraj.
Według głównego inspektora sanitarnego kraju, generała Andrzeja Trybusza, dotychczas nie stwierdzono przypadków przenoszenia się wirusa ptasiej grypy z człowieka na człowieka. Na świecie wskutek choroby zmarło od 1997 roku około 100 osób. Byli to jednak producenci drobiu, a więc ludzie mający bezpośredni kontakt z chorymi zwierzętami.
Andrzej Trybusz dodał, że już w marcu powołano krajowy komitet ds. pandemii ptasiej grypy, który zajmuje się monitorowaniem sytuacji i określaniem procedur w razie wystąpienia choroby. Wojewódzkie stacje sanitarno-epidemiologiczne wyposażono w dodatkowy sprzęt do diagnozowania choroby. Ponadto wciąż dokupowane są specjalistyczne testy służące do diagnozowania wirusa u ludzi.
