Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polskę czeka recesja?

0
Podziel się:

Po publikacji najnowszych danych o PKB Donald Tusk się cieszy, a doradca prezydenta ostrzega.

Polskę czeka recesja?
(kprm.gov.pl)

Rząd się cieszy, a szef NBP Sławomir Skrzypek jest mile zaskoczony po publikacji najnowszych danych GUS na temat polskiego PKB. Nie wszyscy jednak podzielają optymizm. Zdaniem doradcy prezydenta prof. Ryszarda Bugaja, polskiej gospodarce nadal grozi recesja i _ poważna destabilizacja makroekonomiczna _.

Produkt Krajowy Bruttowzrósł w III kwartale 2009 roku o 1,7 proc. rok do roku, po wzroście o 1,1 proc. rok do roku w II kwartale - podał Główny Urząd Statystyczny. - _ To źródło dumy wszystkich naszych rodaków. Ludzie na pewno zaufali naszemu rządowi gdy mówiliśmy: spokojnie, wasze oszczędności są bezpieczne, nie dzieje się nic strasznego. To zaufanie jest jednym z kluczy do tego polskiego sukcesu _- mówił Donald Tusk.

Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak jest także dobrej myśli i przewiduje, że na koniec tego roku PKB może wynieść około 2 proc. - _ jeżeli nie będzie jakichś poważniejszych turbulencji _. Zdaniem Pawlaka wynik podany przez GUS świadczy o tym, że sygnały płynące z gospodarki są dobre, co daje podstawy do pewnego optymizmu.

Prezes Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek uważa natomiast, że dane GUS są _ miłym _ zaskoczeniem w pozytywnym trendzie, który był przez bank centralny przewidywany. Skrzypek ocenił, że nie powinny one jednak zmienić perspektywy postrzegania sytuacji przez Radę Polityki Pieniężnej.

Bugaj: Polskę czeka recesja

Tymczasem zdaniem doradcy ekonomicznego Lecha Kaczyńskiego, prof. Ryszarda Bugaja, dane GUS dotyczące PKB nie są zaskakujące. Według niego wzrost PKB w trzecim kwartale to efekt m.in. słabszej złotówki oraz większego deficytu sektora finansów publicznych.

Bugaj zaznaczył, że obecne tempo wzrostu PKB znacząco spadło w porównaniu z poprzednimi latami i ten _ spadek jest o wiele bardziej znaczący niż w Europie _. Według doradcy prezydenta, jeżeli w drugiej połowie 2010 r. w światowej gospodarce wystąpi nowa fala recesji, to niewykluczona jest recesja także w polskiej gospodarce i _ poważna destabilizacja makroekonomiczna _.

Także dla głównego ekonomisty Business Center Club prof. Stanisława Gomułki dane GUS nie są niespodzianką. Jego zdaniem są one wynikiem m.in. utrzymywania się nakładów inwestycyjnych na poziomie z ubiegłego roku oraz dobrych wyników w eksporcie netto. Gomułka dodał, że ekonomiści oczekiwali, iż PKB w trzecim kwartale wyniesie 1,5-2 proc.; szacuje, że w czwartym kwartale PKB utrzyma się na poziomie 1-2 proc.

-_ Niespodzianką jest utrzymujący się duży popyt konsumpcyjny oraz wzrost spożycia indywidualnego i spożycia ogółem, pomimo tego iż płace realne nie rosną, a raczej zaczynają spadać, a bezrobocie rośnie. To świadczy o pozytywnym nastawieniu konsumentów. Może to być również wynik dodatnich efektów obniżenia podatków PIT oraz składki rentowej w tym roku _ - ocenił Gomułka.

Społeczeństwo uratowało Polskę

Analityk finansowy Adam Ruciński uważa, że nie politycy, tylko społeczeństwo uratowało Polskę przed kryzysem. Ekspert podkreśla, że taki wynik nie byłby możliwy, gdyby Polacy wystraszyli się trudnej sytuacji gospodarczej:

(Dźwięk: IAR)

Adam Ruciński wskazuje, że według szacunków Eurostatu gospodarki większości państw Unii Europejskiej zaczynają się rozwijać. Jego zdaniem taka sytuacja stanowi dla Polski sporą szansę:

(Dźwięk: IAR)

Zgodnie z prognozą dotyczącą polskiego PKB zawartą w projekcie ustawy budżetowej, w tym roku wzrost gospodarczy ma wynieść 0,9 procent, w 2010 roku 1,2 procent, a w 2011 roku 2,8 procent.

Raport Money.pl
*Trzeci kwartał miał być najgorszy, okazał się najlepszy * Polska gospodarka radzi sobie najlepiej w całej Unii Europejskiej. Wynik PKB za III kwartał to wzrost o 1,7 procent w skali roku. To umocniło naszą pozycję wśród liderów. Czytaj w Money.pl
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)