Komisja Europejska oczekuje, że polski rząd szybko rozwiąże problem połowu dorszy na Bałtyku. Nasi rybacy argumentują, że wydłużony okres ochronny tych ryb doprowadzi ich do bankructwa.
Z informacji napływających z północnej Polski wynika, że rybacy złamali obowiązujący od wczoraj unijny zakaz połowu dorszy. Rzecznik Komisji odpowiedzialny za sprawy rolnictwa Michael Mann powiedział Polskiemu Radiu, że do Brukseli dotarły informacje, iż polscy rybacy chcą złamać zakaz połowu tych ryb. Nie ma jeszcze potwierdzenia, że go złamali.
Michael Mann podkreślił, że Komisja rozumie trudną sytuację polskich rybaków, ale musi zadbać o zasoby dorszy, które w ostatnich latach zmniejszyły się, zwłaszcza we wschodniej części Bałtyku. Wyjaśnił, że dlatego konieczne było wydłużenie okresu ochronnego tych ryb z dwóch miesięcy do czterech i pół.
Michael Mann podkreślił, że unijny zakaz musi być przestrzegany i do polskiego rządu należy decyzja, jak rozwiązać tę sytuację. Jeśli Polska nie poradzi sobie szybko z tym problemem, to Komisja Europejska będzie mogła wszcząć przeciw niej procedury karne.