Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Protest związkowców z Pepco. Nie dogadują się z władzami spółki

45
Podziel się:

Kilkadziesiąt osób protestowało we wtorek pod poznańską siedzibą Pepco Polska. Był to ich wyraz sprzeciwu wobec łamania praw pracowniczych.

Pod poznańską siedzibą spółki zebrało się kilkadziesiąt osób.
Pod poznańską siedzibą spółki zebrało się kilkadziesiąt osób. (Facebook/Region Wielkopolska NSZZ Solidarność)

Informację o akcji protestacyjnej zamieściła na swoim profilu na Facebooku wielkopolska "Solidarność". To członkowie tego związku zebrali się w Poznaniu.

Jak czytamy, związkowcy zarzucają władzom firmy utrudnienia w działalności związku, łamanie praw pracowniczych i związkowych, pozorowanie prowadzenia dialogu ze związkiem, a także naciski wobec pracowników, którzy są członkami związku.

- Od momentu naszego istnienia, czyli od trzech lat staramy się prowadzić dialog z pracodawcą na temat warunków pracy, wynagrodzeń, funduszu socjalnego. Rozmowy jednak idą bardzo opornie - powiedział "Głosowi Wielkopolski Patryk Trząsalski z "Solidarności".

- Pojawiły się także dodatkowe problemy. Pracodawca łamie prawa pracownicze i związkowe. Na przykład związkowcy nie mogą rozmawiać z innymi pracownikami. Tym samym pracodawca utrudnia nam w ogóle działalność związkową - dodał.

Trząsalski opisał też niedawną sytuację, w której szefostwo jednego z magazynów Pepco odmówiło związkowcom spotkania z pracownikami, którym zaproponowano zmiany w regulaminie przyznawania premii.

Jak podał "Głos Wielkopolski", władze spółki protest dziwi i nie rozumieją jego przyczyn.

Protest "Solidarności" poparło natomiast OPZZ. "Solidaryzujemy się z pracownikami w działaniach na rzecz poprawy warunków pracy oraz przeciwko utrudnianiu działalności związkowej. Brak dobrej woli do prowadzenia dialogu społecznego to w ostatnim okresie czasu, coraz częstsze zjawisko" - czytamy we wtorkowym piśmie związku.

Ten odzieżowo-przemysłowy dyskont ma sklepy w Polsce, Czechach, Słowacji, Węgrzech, Rumunii, Chorwacji, Słowenii, Litwie i Łotwie. W Europie ma w sumie 1,3 tys. sklepów, najprężniej działa w naszym kraju, w którym ma już 700 placówek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

praca
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(45)
gość
5 lata temu
Jestem jednym z pracowników pepco i zarówno ja jak inni pracownicy jesteśmy zaskoczeni bo nikt z nas nie protestował....
dfh
5 lata temu
w niemczech pracownik dostanie minimum 2000 euro a w polsce haruje za 1500 zł
Była szczęśli...
5 lata temu
Brawo dziewczyny obiecują premię sprzedażowe ale progi zawsze robią za wysokie, nie są do przeskoczenia. Rozwój w firmie to też kpina bo kierowniczki dostają te stanowiska za podlizywanie do regionalnych a jak jakaś nie chce tego robić to szuka się na nią haka i szybko się jej pozbywa taka prawda. Najgorzej mają starsze kasjerki i zastępcy kierownika bo są między młotem a kowadłem i ten wyścig szczurów, naciski z góry, plany sprzedażowe. Dwa tygodnie siedzenia po 14-16h przed inwentaryzacją ledwo widzisz na oczy wszystko liczysz znaczysz sprawdzasz. Temat rzeka praca w Pepco. Wiele dziewczyn nabawiło sie nerwicy depresji
Jessica
5 lata temu
Ile można!!! Nie podoba się to zmieńcie prace! Ludzie ciagle wymuszają!!! Powinni pozwalniać dyscyplinarnie, ludzia się w głowach przewraca!!!
Hghhh
5 lata temu
Czy wszyscy madrusie z komentarza wyobrażają sobie podobną sytuację w innym kraju UE. No nie ! Tylko w Polsce jest wyzysk pracownika
...
Następna strona