Jej tematem był budżet na przyszły rok oraz program racjonalizacji wydatków wicepremiera Hausnera.
Prezydent Konfederacji Pracodawców Polskich, Andrzej Malinowski powiedział, że rządzący są zadowoleni z ożywienia gospodarczego, ale jeśli nie zostanie ono podparte reformami, to kryzys może wrócić ze zdwojoną siłą. Natomiast wiceprezydent Konfederacji Pracodawców Prywatnych Wojciech Morawski podkreślił, że obecne ożywienie polskiej gospodarki nie jest efektem działań rządu, ale wynika z cyklu koniunkturalnego. Dodał, że to też efekt istnienia na rynku przedsiębiorstw, które ostatnie lata wykorzystały na poprawę zarządzania, wzrost efektywności i dopasowanie się do wymogów unijnych. Andrzej Kubasiewicz - członek Rady Głównej Business Center Club zwrócił uwagę, że wola przeprowadzenia reform jaką od lat deklarują rządzacy nie przekłada się na czyny. Wyraził też zaniepokojenie, że wiele przedsiębiorstw przemysłu spożywczego, zwłaszcza masarni i mleczarni, będzie musiało zaprzestać swojej działalności po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Chodzi o te przedsiębiorstwa, którym nie uda się wprowadzić standardów
unijnych do 1-ego maja przyszłego roku.