Rozmowy ekspertów Komisji Europejskiej i Rosji na temat możliwości rozwiązania kłótni o ceny gazu odbędą się w czwartek w Brukseli - poinformował unijny komisarz ds. energii Guenther Oettinger.
_ - Pierwsze techniczne spotkanie na szczeblu ekspertów między moimi służbami a Rosją odbędzie się w czwartek, 4 września w Brukseli _ - oświadczył Oettinger, cytowany w komunikacie rozesłanym do mediów.
Jak dodał, to techniczne spotkanie jest wynikiem piątkowych ustaleń między nim a rosyjskim ministrem energetyki Aleksandrem Nowakiem i ma na celu _ przeanalizowanie danych dotyczących bezpieczeństwa dostaw (gazu) w zimie _.
Z kolei 8 września, na marginesie nieformalnego spotkania krajów Partnerstwa Wschodniego w Baku, Oettinger zamierza rozmawiać z ukraińskim ministrem energetyki Jurijem Prodanem. Dopiero po tej rozmowie ustalona zostanie data i miejsce następnej rundy trójstronnych konsultacji na temat cen i dostaw gazu. Do tych konsultacji _ może dojść w połowie września _ - poinformował Oettinger.
Rosja w połowie czerwca przerwała dostawy gazu dla Ukrainy, która odmówiła płacenia za surowiec cen zawyżonych po zmianie władzy w Kijowie z prorosyjskiej na prozachodnią. Według rosyjskiego ministra energetyki Ukraina winna jest za gaz 5,3 mld dolarów.
Spór gazowy między Rosją a Ukrainą rodzi groźbę zakłóceń dostaw rosyjskiego gazu do UE przez terytorium Ukrainy, jak miało to już miejsce w poprzednich _ wojnach gazowych _ w 2006 i 2009 roku. Komisja Europejska stara się doprowadzić do porozumienia między Rosją a Ukrainą, jednak dotychczasowe próby mediacji zakończyły się niepowodzeniem.
Przed kilkoma dniami ukraiński premier Arsenij Jaceniuk oświadczył, że władze w Kijowie wiedzą _ o planach Rosji dotyczących całkowitego wstrzymania tranzytu gazu (przez Ukrainę) nawet do krajów Unii Europejskiej _. Rosja twierdzi, że te informacje są bezpodstawne.
W sporze gazowym zarówno Rosja, jak i Ukraina odwołały się do sądu arbitrażowego w Sztokholmie. Na razie utrzymany jest tranzyt gazu z Rosji przez terytorium Ukrainy do państw UE.
Czytaj więcej w Money.pl
