Uroczystości związane z 70. rocznicą lądowania aliantów w Normandii odbędą się jutro, 6 czerwca. Ale już dziś Normandia żyje tylko tym.
W stronę Caen od rana ciągną kolumny starych wehikułów z tamtej epoki. Wiele osób paraduje w mundurach, jakie nosili amerykańscy, brytyjscy i kanadyjscy żołnierze, którzy lądowali na pięciu plażach pod ogniem Niemców. Była tam także obecna niespełna dwustu osobowa grupa francuska - komando Kieffera.
Dzisiaj w stronę memoriału w Caen zdążają weterani - podpierając się na laskach, poruszając się na wózkach, podtrzymywani przez dzieci, częściej przez wnuki, ale zawsze ubrani w paradne mundury i obwieszeni medalami.
W położonym na wzgórzu nad Caen memoriale można zwiedzić wystawę pokazującą, co działo się na naszym kontynencie od zakończenia I wojny światowej, poprzez wielki kryzys, dojście Hitlera do władzy, II wojnę światową aż po zimną wojnę.
Czytaj więcej w Money.pl