Właściciel tej sieci zaczął ostrą kampanię reklamową, choć nie otworzył jeszcze żadnego sklepu. Sieć zapowiada bezpardonową walkę o klientów. Wiele sklepów, które przetrwały wejście na polski rynek innych sieci o niskich cenach, dopiero teraz przejdzie prawdziwy sprawdzian wytrzymałości. Część prawdopodobnie upadnie - przewiduje "Gazeta Prawna".
Przykłady wojen cenowych, które przetoczyły się w ostatnich miesiącach przez nasz kraj, pokazują, że prawie wszystkie chwyty są dozwolone, bo obowiązują reguły wolnego rynku. Jak wyjaśnia prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Cezary Banasiński, nie może on dowolnie ingerować w kształtowanie wysokości cen. Stosowanie tak zwanych cen poniżej marży może być przedmiotem wszczęcia postępowania wówczas, gdyby zostały one ustalone w wyniku zmowy kilku przedsiębiorców, albo gdyby było to przejawem stosowania pozycji dominującej.
Więcej na temat wojen cenowych na polskim rynku w dzisiejszej "Gazecie Prawnej".
GP/kal/skw.