Utajniony na razie plan przygotowało Biuro do spraw restrukturyzacji telewizji. Dokument trafił już do prezesa telewizji Jana Dworaka i członków Rady Nadzorczej. Planowana restrukturyzacja ma dać co najmniej pół miliarda złotych oszczędności w ciągu 5-ciu lat. Zmiany mają wejść w życie najpóźniej do końca przyszłego roku. Zaoszczędzone pieniądze mają zostać zainwestowane w poprawę programu oraz technologię.
Skala ewentualnych zwolnień będzie znana, gdy firma audytorska przygotuje opracowanie w tej sprawie. Zdaniem członka Rady Nadzorczej Adama Pawłowicza, redukcja etatów powinna dotyczyć przede wszystkim administracji, cierpiącej na przerosty zatrudnienia. "Moim zdaniem TVP nie powinna utrzymywać na przykład własnej bazy paliwowej czy też taboru samochodowego w takim kształcie, jak obecnie" - mówi Pawłowicz. "Jednak restrukturyzacja w tym zakresie nie musi oznaczać, że pracujący tam ludzie zostaną bez pracy".
"Gazeta Prawna" 16 09/Siekaj/gaj