Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Wyborcza" - PSL - Śmigielski

0
Podziel się:

Nie wiadomo dlaczego Marek Śmigielski został kandydatem PSL na posła. Wiadomo, że narobił ogromnych długów. Nie wiadomo czy PSL je spłaci.

Wiadomo, że partia ma finansowe kłopoty - pisze "Gazeta Wyborcza".
Śmigielski wstąpił do PSL w 1998-ym roku. Poznańscy ludowcy mówią, że do partii wprowadził go Stanisław Dobrzański, były PSL-owski minister obrony. Za promotora Śmigielskiego w Poznaniu uchodził jednak Wojciech Jankowiak, który jako szef poznańskiego PSL zaproponował Śmigielskiemu start w ubiegłorocznych wyborach.
"Partia jest słabo notowana w Poznaniu, mogła zyskać na rozgłosie wokół Śmigielskiego" - powiedział "Gazecie Wyborczej" współpracownik Śmigielskiego z czasów kampanii.
Przed wyborami, kwadrans przed upływem ustawowego terminu rejestracji kandydatów, Śmigielski złożył w Państwowej Komisji Wyborczej deklarację, w której poinformował o pracy w wywiadzie PRL w latach 80-ych.
Według szefów poznańskiego PSL Śmigielski zwlekał do ostatniej chwili, by nie skreślić go z listy wyborczej.
W czasie kampanii wyborczej wartość wszystkich usług świadczonych przez firmy pracujące na rzecz Śmigielskiego zbliżyła się do miliona złotych. Była to najdroższa kampania polityczna w okręgu poznańskim i prawdopodobnie najdroższa kampania kandydata PSL na posła w całym kraju - pisze "Gazeta Wyborcza"
W myśl ordynacji wyborczej rachunki kandydatów płaci ich komitet wyborczy. Już miesiąc przed wyborami komitet PSL w Warszawie chciał zaprzestać finansowania kampanii Śmigielskiego. Ten w rozmowie z prezesem PSL Markiem Sawickim nie przyjął jednak tego do wiadomości. Śmigielski dalej podpisywał umowy z firmami, mającymi pracować na rzecz jego kampanii mówiąc, że rachunki zapłaci PSL. Za niezapłacone należności dwie firmy żądają od Śmigielskiego i komitetu wyborczego PSL około 700 tysięcy złotych.
Więcej o Marku Śmigielskim i nieprawidłowościach w czasie jego kampanii wyborczej w reportażu "Pac-Pac po łapach" w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej".

Gazeta Wyborcza/Kalinowski /trela

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)