Według dziennika, wiele dokumentów znalezionych u Wachowskiego było opatrzonych klauzulami "ściśle tajne" i "poufne". Papiery miały dotyczyć, między innymi, afery FOZZ, sprawy inwigilacji prawicy, a także sprawy Olina - pisze "Gazeta Wyborcza".
Wczoraj rzeczniczka Prokuratury Apelacyjnej - Małgorzata Glapska - Dutkiewicz ujawniła, że u Wachowskiego znaleziono bardzo dużo różnych dokumentów. Dodała, że więcej na ten temat będzie mogła powiedzieć dzisiaj.
IAR/Gazeta Wyborcza/mb/dyd
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.