Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Wyborcza" i "Rzeczpospolita" o niemiecko-rosyjskiej umowie

0
Podziel się:

p "Gazeta Wyborcza", "Rzeczpospolita" i "Trybuna" o niemiecko-rosyjskiej umowie

Dzisiejsza prasa poświęca wiele miejsca porozumieniu, które dziś ma zostać podpisane w Berlinie między Rosją a Niemcami. Dotyczy ono budowy gazociągu przez Bałtyk, który połączy bezpośrednio Rosję i Niemcy. Jak podkreśla "Gazeta Wyborcza", gigantyczna rura ominie kraje, przez które dotychczas Rosjanie eksportowali gaz na Zachód - w tym Polskę i Ukrainę. Na ceremonię podpisania umowy przylatuje do Berlina Władimir Putin. Dziennik zauważa, że Rosjanie i Niemcy zdecydowali się na rurę przez Bałtyk, chociaż będzie szalenie droga. Może kosztować nawet 12 miliardów euro - wielokrotnie wiecej niż np. planowana wcześniej druga nitka gazociągu Jamalskiego przez Polskę.
Gazeta Wyborcza przytacza opinie komentatorów, którzy twierdzą, że przyjazd Putina do Berlina jest gestem poparcia dla kanclerza Gerharda Schroedera przed wyborami parlamentarnymi, które odbęda się za dziesięć dni. Cytuje też wypowiedź Putina dla "Die Welt", że chodzi o bezpieczeństwo transportu gazu, dywersyfikację i oszczędności. Dziennik przytacza też słowa kanclerza Schroedera, który mówił, że gazociąg przez Bałtyk zapewni Niemcom niezależność energetyczną. Jednocześnie Gazeta przytacza wypowiedź Aleksandra Kwaśniewskiego dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung", że "to sprawa , która budzi w Polsce troskę i niepokój , ponieważ została postanowiona między Rosją a Niemcami ponad naszymi głowami" - mówił Aleksander Kwaśniewski.
W komentarzu "Gazety Wyborczej" Marcin Bosacki zwraca uwagę, że Władimir Putin tłumaczy przyczyny budowy gazociagu przez Bałtyk zawile i fałszywie. Publicysta odrzuca argumenty Putina, że rurociągom przez Ukrainę zagraża destabilizacja. Podważa też argument, że nowy gazociąg będzie tańszy niż rozbudowa rury przez Polskę. Jego zdaniem, wbrew zaprzeczeniom Putina, Kreml chce tego rurociągu właśnie z przyczyn politycznych.
W "Rzeczpospolitej" Piotr Jendroszczyk cytuje wypowiedź Wolfganga Schauble, który przebywał w Moskwie jako wysłannik kandydatki CDU/CSU na kanclerza Angeli Merkel. Według Schaublego, umów trzeba dotrzymywać, ale - jak podkreśla publicysta - ekipa CDU/CSU , która przygotowuje się do objęcia władzy w Niemczech wysyła sygnały, że nie wszystko w stosunkach niemiecko-rosyjskich będzie takie jak za czasów Kohla i Jelcyna oraz Schroedera i Putina.
W "Trybunie " czytamy, że umowa rosyjsko-niemiecka wpisuje się w budowę nowej architektury stosunków międzynarodowych po upadku wspólnoty socjalistycznej. Trudno mówić o umacnieniu się NATO i spójności Unii Europejskiej. Duże państwa europejskie kierują się przede wszystkim własnymi interesami. Dla Polski niezwykle bolesny jest fakt, że dotyczy to także Niemiec, które przez lata nazywaliśmy głównym adwokatem interesów Polski - stwierdza "Trybuna".

"Gazeta Wyborcza", "Rzeczpospolita", "Trybuna"/łut/sawicka

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)