Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Prawo i Gospodarka" - linie lotnicze

0
Podziel się:

Linie lotnicze znajdują się w największym kryzysie od czasów drugiej wojny światowej. Jak na razie na kłopotach wielkich przewoźników lotniczych głównie korzystają pasażerowie, ale ostatnio również właściciele niewielkich, dynamicznie zarządzanych prywatnych linii lotniczych.

"Najważniejsze teraz to zdobyć klienta" - zgadzają się eksperci, którzy wskazują przede wszystkim na fakt, że linie lotnicze nie mogą pozwolić sobie na puste przeloty. Stojący na progu bankructwa Swissair proponuje przeloty do Azji za 533 dolary, a do Stanów Zjednoczonych z Londynu możemy polecieć już za 99 funtów. Najbardziej spektakularna akcję przeprowadził jednak Ryanair, który zaproponował 300 tysięcy darmowych biletów.
Wstępne prognozy analityków wskazują, że ruch pasażerski spadł po 11 września o około 20 procent. Początkowo linie lotnicze próbowały przerzucić na pasażerów zwiększone koszty wprowadzając specjalną nadpłatę. Obecnie te same linie, tak jak KLM wycofały sie z tych praktyk i proponują nawet 25-procentowe obniżki cen biletów.
Wspominany zaś Ryanair jako jedna z nielicznych linii lotniczych osiągnęła wzrost akcji. Bardziej elastyczna od innych rywali, mająca mniejsze koszty spółka, łatwiej przystosowała się do zmienionych warunków. Pochodząca z Irlandii firma już przejęła obsługę paru nierentownych tras, a ostatnio wygrała nawet proces z Lufthansą.

Prawo i Gospodarka/IAR/smulski /buch

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)