Teleskop postawiono w miesjcowości Sutherland, około 370 kilometrów od Kapsztadu w RPA. Przedsięwzięcie warte 30 milonów dolarów, oprócz Polski finansowały Stany Zjednoczone, RPA, Niemcy, Nowa Zelandia i Wielka Brytania. W związku z tym, że Polacy ponieśli 10 procent kosztów będą mieć do dyspozycji 10 procent czasu obserwacyjnego - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Profesor Romuald Tylenda z Centrum Astronomicznego w Toruniu twierdzi, że teleskop SALT to nadzieja polskiej astronomii. Dotąd największym teleskopem, jaki ogół polskich astronomów miał do dyspozycji, był 90-centymetrowy teleskop w Piwnicach pod Toruniem. Zwierciadło SALT-a ma 11 metrów.
IAR/Rzeczpospolita/mb/chod.