Doktor Joanna Seniów tłumaczy, że na proces dokonywania wyboru duży wpływ mają struktury mózgu, regulujące przeżywanie stanów dyskomfortu i przyjemności. Z kolei szefowa Laboratorium Psychoedukacji- Zofia Milska Wrzosińska twierdzi, że podejmowanie wyborów jest w dużej mierze kwestią sfery nieświadomości.
"Rzeczpospolita" pisze również o teorii Noblisty- Daniela Kahnemana, który twierdził, że ludzie podejmują inne decyzje w warunkach możliwych zysków a inne w warunkach możliwych strat. W pierwszym przypadku kieruje nami niechęć do ryzykowania, a w drugim przeciwnie- chęć podjęcia ryzyka.
Dziennik podkreśla jednak, że teoria ta nie sprawdza się w przypadku Polaków, którzy nie wykazują skłonności do ryzyka w żadnej sytuacji.
Rzeczpospolita/MagM/sawicka