W nowym rządzie zwycięska partia planuje objęcie między innymi Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Sprawiedliwości oraz fotela ministra-koordynatora służb specjalnych.
Gazeta zauważa, że jeśli powstanie zapowiadana Komisja Prawdy i Sprawiedliwości oraz wyposażona w specuprawnienia agencja antykorupcyjna, to PiS będzie miało wszystko, by śledzić, oskarżać, osądzać i wsadzać za kratki.
"Trybuna" ostrzega, że skupienie aparatu bezpieczeństwa pod kontrolą jednej partii grozi tym, że zacznie ona realizować rewolucję moralną metodami siłowymi. Dziennik dodaje, że przy takim skupieniu władzy łatwo będzie też pacyfikować wystąpienia społeczne, do jakich może - według niego - dojść pod rządami prawicy.
Trybuna/jurczynski/kal