Nowy szef Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej generał Ryszard Olszewski przyznaje, że po otrzymaniu przez Polskę od Niemiec myśliwców MiG-29, część pilotów przejdzie do służby naziemnej lub będzie musiała odejść ze służby.
W wywiadzie dla "Trybuny" generał Olszewski powiedział, że na nowe samoloty przejdzie tylko część pilotów, którzy latają na wycofywanych obecnie myśliwcach MiG-21. Kolejna grupa, do czasu kiedy nadejdą nowe maszyny, będzie musiała utrzymywać kondycję trenując na samolotach TS-11 Iskra. Pozostali zostaną przeszkoleni na pilotów nowych samolotów transportowych CASA lub śmigłowców i skierowani do wojsk lądowych lub Marynarki Wojennej. Ci, którzy nie wybiorą żadnej z tych ofert, prawdopodobnie będą musieli odejść - mówi generał Olszewski.
Pełny tekst wywiadu z nowym szefem Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej - w "Trybunie".
iar/trybuna/kry/trela