Według Wildsteina, Donald Tusk próbuje się wzorować na wizerunku kreowanym niegdyś przez Aleksandra Kwaśniewskiego. Dodaje, że było to kreowanie politycznej fikcji.
Pisząc z kolei o kandydacie PiSu na prezydenta, Wildstein zaznacza, że wątpliwości budzi to, iż jego kampania wzmacnia antyrynkowe stereotypy. Ponadto, jak dodaje, PiS w swoim programie odwołuje się do praktyk państw bogatych, wtedy warto zanalizować czy takie praktyki, przynoszą bogactwo czy może nadwyrężają wcześniej uzyskany dobrobyt.
Więcej w artykule "Schizofrenia przy urnie" w najnowszym tygodniku "Wprost".
IAR/Wprost/płużyczka/sawicka