Z zestawienia średnich cen w 2004 roku w pięciu aglomeracjach: Warszawie, Krakowie, Łodzi, Poznaniu i Wrocławiu, przygotowanego przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że wbrew pozorom w Warszawie nie ma rekordowych cen żywności. Najdroższe towary są domeną Wrocławia. Za to - według gazety - ceny niektórych usług w Warszawie biją rekordy nieprzyzwoitości. Wizyta u fryzjera w stolicy kosztuje o 50 procent więcej niż w najtańszej pod tym względem Łodzi. Z kolei za leczenie zepsutego zęba trzeba zapłacić o 40 procent więcej niż we Wrocławiu.
Dziennik podaje, że Kraków pod względem kosztów życia goni Warszawę. Na zaspokojenie podstawowych potrzeb - bez opłat za mieszkanie - statystyczny warszawiak musi wydać 1240 złotych miesięcznie. Mieszkaniec Krakowa - 1190 zł. Mieszkaniec najtańszej Łodzi wyda 1140 zł.
Wysokie koszty życia w Krakowie to jedna z oznak, że miasto się szybko rozwija. Mieszkańcy mają jednak pewien problem - ich średnie zarobki są o prawie 1000 złotych niższe niż w stolicy - czytamy w "Życiu Warszawy".
"ŻW"/jurczynski/dabr