Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Raport: holenderskie firmy odzieżowe płacą w Indiach "głodowe pensje"

24
Podziel się:
Raport: holenderskie firmy odzieżowe płacą w Indiach "głodowe pensje"
(Patrick Frilet / Rex Features)

- Holenderskie firmy odzieżowe, szyjące ubrania pod znanymi markami w fabrykach w południowych Indiach, płacą pracownikom "głodowe pensje", zmuszając wielu z nich do wyniszczającego zadłużania się - głosi opublikowany we wtorek raport.

Jak pisze agencja Reutera, raport powstał w ramach inicjatywy "Doing Dutch", a jego współautorami są cztery organizacje non profit: Clean Clothes Campaign, India Committee of the Netherlands, Asia Floor Wage Alliance oraz Cividep India.

Przepytano pracowników 10 fabryk w stanie Karnataka i stolicy tego stanu, Bangalur. Średnio zarabiali oni miesięcznie równowartość 100 dolarów, a 70 proc. z nich było zadłużonych.

"Pracownicy nie mogą w odpowiedni sposób utrzymać swojej rodziny z takiej pensji" - głosi raport. "Wyżywienie i mieszkanie, zwykle jednopokojowe bez bieżącej wody i ze wspólną zewnętrzną toaletą, to największe wydatki. Prawie każdy chciałby kupić zdrowszą i bardziej zróżnicowaną żywność, ale nie jest w stanie z powodu niskiej pensji" - napisano.

Raport dotyczy fabryk, w których szyje się ubrania m.in. takich marek jak Coolcat, G-Star, The Sting, MEXX Europe, McGregor Fashions, Scotch&Soda, Suitsupply, WE Fashion oraz C&A.

Agencja Reutera pisze, że w odpowiedzi na raport zainteresowane firmy poinformowały, iż wdrażają procedury, by zmierzyć się z wyzwaniami dotyczącymi płac, wynagrodzenia za nadgodziny, godzin pracy, żłobka czy hostelu dla pracowników.

Szacuje się, że wartość branży tekstylnej w Indiach wynosi 40 mld dolarów rocznie, a pracuje w niej 45 mln osób. W Bangalur jest ok. 1200 fabryk odzieżowych. W mieście i jego okolicach w tym sektorze pracuje 300 tys. osób; 80 procent z nich to kobiety.

Jedna z kobiet cytowanych w raporcie powiedziała, że chodzi pieszo godzinę do pracy i z powrotem, by zaoszczędzić na biletach za przejazd autobusem. "Te kobiety pracują bardzo ciężko za grosze" - powiedziała Tara Scally z Clean Clothes Campaign.

Międzynarodowa Organizacja Pracy określa płacę zapewniającą minimum egzystencji za podstawowe prawo człowieka. W ubiegłym roku w ramach kampanii Asia Floor Wage podawano, że w Indiach to minimum wynosi 18 727 rupii, czyli ok. 280 dolarów miesięcznie.

Gerard Oonk z India Committee of the Netherlands oświadczył w komunikacie: "Oczekujemy od firm odzieżowych wprowadzenia w życie konkretnego planu na rzecz płacy zapewniającej wszystkim pracownikom minimum egzystencji", a także zapewnienia, że ceny ich zamówień umożliwią indyjskim dostawcom wypłacanie wynagrodzenia w tej wysokości.

przemysł
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(24)
111
4 tyg. temu
okrutny wyzysk hindusow przez firmy holenderskie,az trudno sobie wyobrazic ,ze w 21 wieku mamy takie odczlowieczenie i to czynia bogacze,a ci z panstwa twierdza ,ze u nas w Polsce jest tak samo ,to sie nie zgadzam!!!!!! my lubimy nazekac ,ale prosze odwiedzic niektore kraje w tym Indie i zobaczyc jak zyja inni ,holendrzy i inni im podobni nie maja moralnego prawa do takiego traktowania ludzi,wychodzi na to ,ze pieniadz to zlo ,ale to ludzi wina,i powinno powstac prawo zabraniajace takiego procederu,paskudnego wyzysku czlowieka przez czlowieka!!!!!!!!!
pj
8 lat temu
W Polsce jest niewiele lepiej . U nas w Polsce ludzie dojeżdżają do pracy nawet 2 godziny w jedną stronę. Zarabiają najniższą krajową. Taki to jest właśnie zachodni kapitalizm
LB PL
8 lat temu
W Polsce to samo
hmmmm
8 lat temu
100 = ~ 380 zł w polsce to dodatkowo 1000 (1380 zł i co z tym zrobisz opłacisz wynajęte mieszkanie i opłaty, zostanie ci może 180/80 zł) i od teraz stołujesz się na śmietnikach :)
Masakra
8 lat temu
Cóż mają wielowiekową tradycję wyzysku, tylko wcześniej były to kolonie...
...
Następna strona