Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Agata Kołodziej
Agata Kołodziej
|

Rating Moody's dla Polski. Dlaczego trzy agencje trzęsą całym światem?

0
Podziel się:

Wielka trójka agencji ratingowych wiele razy dramatycznie się myliła, a i tak ciągle trzęsie całym światem. Na niczym spełzły próby stworzenia własnej, europejskiej agencji. - Trudno sobie wyobrazić, żeby w najbliższym czasie oligopol wielkiej trójki został przełamany - mówił w programie #dziejesienazywo Łukasz Wilkowicz z Dziennika Gazety Prawnej i Forsal.pl.

Rating Moody's dla Polski. Dlaczego trzy agencje trzęsą całym światem?
(EMMANUEL DUNAND / AFP)

Wielka trójka agencji ratingowych wiele razy dramatycznie się myliła, a i tak ciągle trzęsie całym światem. Na niczym spełzły próby stworzenia własnej, europejskiej agencji. – Trudno sobie wyobrazić, żeby w najbliższym czasie oligopol wielkiej trójki został przełamany – mówił w programie #dziejesienazywo Łukasz Wilkowicz z Dziennika Gazety Prawnej i Forsal.pl.

Na świecie działa 150 agencji ratingowych, ale tylko tzw. wieka trójka, czyli Standard&Poor's, Moody's i Fitch Ratings, się liczą, mimo że wiele razy się myliły. Wystarczy przypomnieć, że tuż przed upadkiem banku Lehman Brothers, który rozpoczął światowy kryzys, wielka trójka oceniała sytuację banku jako bardzo stabilną. Dlaczego więc inwestorzy wciąż biorą pod uwagę ich oceny?

- Po prostu dlatego, że są duże. 90 proc. rynku jest podzielone pomiędzy te trzy największe agencje. A każdy chce słuchać, co ma do powiedzenia ten największy - mówił w programie #dziejesienazywo Łukasz Wilkowicz z Dziennika Gazety Prawnej i Forsal.pl.

Po wybuchu kryzysu podniosły się głosy, aby dla przeciwwagi dla trzech amerykańskich agencji stworzyć własną, europejską. Ta jednak do dziś nie powstała i raczej nie ma na to szans.

- Trudno sobie wyobrazić, żeby w najbliższym czasie oligopol wielkiej trójki został przełamany - uważa Wilkowicz.

Po co nam ratingi, skoro agencje mylą się w swoich ocenach, obniżka ratingu może nam zaszkodzić, a na dodatek polski rząd sam za nią zapłaci?

- Bez ratingu nikt z inwestorów zagranicznych by od nas nie kupował obligacji. Rynki są tak skonstruowane, że inwestorzy, powiedzmy wielkie fundusze, mogą inwestować w określone klasy aktywów, czyli np. obligacje o określonym ratingu. Jeśli rating spada poniżej jakiegoś poziomu to jest nie tylko sygnał - powinniście sprzedać te obligacje, ale to twarda wskazówka - sprzedajemy natychmiast albo więcej nie kupujemy - tłumaczył w programie Łukasz Wilkowicz.

RAPORT GRUPY WIRTUALNA POLSKA I FORSAL.PL

Raport Grupy Wirtualna Polska i Infor Biznes to nowy cykl materiałów, w których dziennikarze obu redakcji tłumaczą czytelnikom świat finansów. Raporty są publikowane co tydzień w poniedziałek w Tygodniku Forsal.pl (integralnej części wydań "Dziennika Gazety Prawnej".)

Temat przewodni raportu omawiany jest też w programie #dziejesienazywo (transmisja na Stronie Głównej Wirtualnej Polski w poniedziałki od godz. 9.45 rano)

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)